Boks: Na MP w Sokółce zawodowcy zmierzą się z amatorami
Zawodowi bokserzy będą walczyli - po raz pierwszy - z amatorami w 87. edycji mistrzostw Polski. "Jadę do Sokółki po złoty medal i żałuję, że zabraknie Igora Jakubowskiego" - powiedział legitymujący się rekordem 7-0 Adam Balski.
Już na igrzyskach w Rio de Janeiro profesjonaliści mieli okazję do rywalizacji z amatorami. Początkowo chęć startu w kwalifikacjach zgłaszało wielu świetnych bokserów (m.in. Ukrainiec Władimir Kliczko), ale ostatecznie w szranki stanęło niewielu i do Brazylii pojechała garstka, zresztą raczej mało znanych.
W 87. MP, które w poniedziałek 14 listopada, rozpoczną się w Sokółce (finały 19.11), także dojdzie do walk pięściarzy z ringów olimpijskich z zawodowcami. Tych ostatnich będzie jednak mało, a najciekawszą postacią wydaje się być nokautujący kolejnych rywali w kategorii junior ciężkiej Adam Balski (Tymex Boxing Promotion).
"Z różnych powodów straciłem dwa lata, dlatego zależy mi na nadrabianiu zaległości. Start w Sokółce to szansa na stoczenie kilku walk, na poznanie trochę innego stylu przeciwników, a przede wszystkim możliwość wywalczenia złotego medalu mistrzostw kraju. Jadę na Podlasie po tytuł w wadze ciężkiej" - powiedział PAP pochodzący z Kalisza Balski.
Nazewnictwo kategorii nie ma dla 26-letniego zawodnika żadnego znaczenia, bowiem limity są podobne - w zawodowej wadze junior ciężkiej wynosi 90,719 kg, zaś w amatorskiej ciężkiej 91 kg.
"Kiedy usłyszałem, że jest możliwość startu w mistrzostwach Polski, bardzo się ucieszyłem, bo dla mnie każdy kolejny pojedynek jest bardzo ważny. I nie ma znaczenia, że walki amatorskie są krótsze. Trener Piotr Wilczewski, z którym na co dzień pracuję w Dzierżoniowie, początkowo był sceptycznie nastawiony, ale po jakimś czasie - kiedy wydawało mi się, że nie zmieni zdania - powiedział, że powalczymy o tytuł w Sokółce" - dodał Balski, jeden z liderów grupy Tymex Mariusza Grabowskiego.
W 2015 roku w kat. ciężkiej w Szczecinie zwyciężył Igor Jakubowski (Zagłębie Konin), który niedługo później sięgnął po wicemistrzostwo Europy, udanie spisywał się w barwach Rafako Hussars Poland w lidze zawodowej World Series of Boxing i uczestniczył w igrzyskach w Rio.
"Znam Igora ze wspólnych sparingów, cenię go za umiejętności i traktuję jak kolegę. Wiem, że niedawno miał operację kolana i nie wystąpi w Sokółce. Pewnie, że szkoda, bo byłaby szansa sprawdzić się z bardzo mocnym rywalem. Niedawno miałem sparingi z byłym mistrzem kontynentu zawodowców Mateuszem Masternakiem i muszę przyznać, że to była dobra lekcja. Mogę się uczyć od takich pięściarzy" - przyznał podopieczny Wilczewskiego, który z powodzeniem walczył na ringach amatorskich i zawodowych.
Zwolennikiem występu Balskiego w MP jest promotor Grabowski. "Adamowi potrzebne jest jak najczęstsze boksowanie. Na co dzień trudno o sparingpartnerów, a w Sokółce będzie miał miejmy nadzieję kilka ciężkich pojedynków. A gdyby nawet coś poszło nie po naszej myśli, to będzie miał okazję potrenować z innymi i wyciągnąć wnioski" - ocenił szef Tymex Boxing Promotion.
Podczas niedawnego Memoriału Feliksa Stamma w wadze 91 kg najlepszy był Tomasz Bohdanowicz. Podobnie jak podczas wrześniowych MP młodzieżowców w finale wygrał z Janem Sosnowskim. Obaj to potencjalni rywale Balskiego w Sokółce.
Z grona zawodowców zgłoszony jest także m.in. białostoczanin Piotr Gudel (56 kg), były mistrz kraju w wadze 52 kg, który łącznie w finałach MP boksował aż pięć razy, oraz Patryk Brzeski (+91 kg). Na profesjonalnych ringach ma rekord 5-2-1. Największy sukces międzynarodowy odniósł sześć lat temu, kiedy w finale turnieju im. Stamma pokonał brązowego medalistę mistrzostw świata z 2009 roku Niemca Ronny'ego Beblika 6:2.
Komentarze