Klose w sztabie szkoleniowym reprezentacji Niemiec
Najskuteczniejszy piłkarz w historii mundialu Miroslav Klose (16 goli) znalazł się w sztabie reprezentacji Niemiec. Parę dni wcześniej ogłosił zakończenie sportowej kariery. "Jestem zaszczycony, że mogę uczyć się od trenera mistrzów świata" - powiedział.
Na początku listopada urodzony w Opolu Klose ogłosił, że rozpoczyna kurs trenerski. Do współpracy zaprosił go bardzo szybko Joachim Loew.
"To zawodnik o niesamowitym doświadczeniu i wydaje mi się, że może być bardzo potrzebny kadrze. Będzie odpowiedzialny za grę w ofensywie i wydaje mi się, że może być dużym wzmocnieniem naszego sztabu" - zaznaczył selekcjoner niemieckiej kadry.
Sam Klose, który już przeniósł się z Rzymu do Monachium, chce się na razie uczyć.
"To dla mnie zaszczyt, że mogę stać u boku trenera mistrzów świata i podpatrywać jego pracę. Cieszę się, że znowu jestem częścią tej dużej rodziny. Na szczęście nie musiałem się na nowo wkupywać do zespołu - nie musiałem ani śpiewać, ani robić striptizu" - śmiał się.
Loew natychmiast zareagował na te słowa: "Ale mam nadzieję, że jako nowy członek sztabu szkoleniowego zaprosisz nas na dobrą kolację w Rzymie".
W piątek Klose usiądzie po raz pierwszy na ławce trenerskiej. Niemcy w eliminacjach mistrzostw świata zagrają z San Marino.
"Jak będzie nam brakowało goli, to może znowu wejdzie na boisko? W końcu nadal ma uprawnienia zawodnika" - dodał z uśmiechem na ustach Loew.
W maju 38-letni napastnik nie przedłużył kontraktu z Lazio Rzym. Zdecydował się odejść, choć do pozostania w klubie włoskiej ekstraklasy namawiali go działacze, koledzy z drużyny i kibice. Według spekulacji miał trafić do USA (New York Red Bulls), ale oficjalnie z żadnym klubem nie podpisał kontraktu. W stolicy Italii występował od 2011 roku. Zdobył 53 gole, co czyni go najskuteczniejszym obcokrajowcem w historii klubu.
Klose w 137 meczach w reprezentacji Niemiec strzelił 71 goli. Niemiec wywalczył z drużyną narodową złoty medal mundialu w Brazylii w 2014 roku. Trafił do siatki m.in. w półfinale z drużyną gospodarzy, powiększając swój dorobek w MŚ do 16 goli. Został tym samym najskuteczniejszym piłkarzem w historii turnieju, wyprzedzając o jedną bramkę Brazylijczyka Ronaldo.
Urodzony w Opolu zawodnik wziął udział w 24 meczach MŚ i w klasyfikacji wszech czasów ustępuje jedynie innemu reprezentantowi Niemiec Lotharowi Matthaeusowi - 25. Wyprzedził za to legendę niemieckiej piłki Gerda Muellera pod względem liczby goli w koszulce reprezentacji narodowej - zdobył ich 71, a Mueller o trzy mniej.
Klose wiele razy pokazał też, że ma nie tylko duże umiejętności piłkarskie, ale też przestrzega zasad uczciwej rywalizacji. 26 września 2012 roku, podczas ligowego starcia z Napoli (0:3), wpisał się na listę strzelców już w trzeciej minucie. Sędzia uznał bramkę i wskazał na środek boiska, ale napastnik zaapelował do niego o zmianę decyzji, ponieważ dotknął piłkę ręką.
Tym zachowaniem zaimponował nie tylko kibicom i mediom we Włoszech, ale też Niemieckiej Federacji Piłkarskiej (DFB), która uhonorowała go nagrodą fair play. Otrzymał ją też siedem lat wcześniej, gdy grał w Werderze Brema. Kiedy arbiter podyktował rzut karny na korzyść jego zespołu, Klose przyznał, że nie był faulowany. Sędzia odwołał decyzję i cofnął pokazaną bramkarzowi żółtą kartkę.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze