El. MŚ 2018: Anglia bezlitośnie wypunktowała Szkocję
Anglia wygrała na Wembley w Londynie ze Szkocją 3:0 (1:0) w meczu grupy F eliminacji piłkarskich mistrzostw świata. Derby Wysp Brytyjskich nie były widowiskiem najwyższych lotów, a trzybramkowa porażka jest chyba zbyt surową karą dla ambitnych Szkotów, którzy dostali od rywala trzy zabójcze ciosy. Anglia jest liderem grupy z 10 punktami na koncie.
Derbowe spotkanie zgodnie z przewidywaniami było bardzo intensywne, ale od pierwszych minut dobrych sytuacji było jak na lekarstwo. Tak naprawdę pierwsza groźna akcja pod bramką gości ze Szkocji zakończyła się dla nich nieszczęśliwie, a dobre dośrodkowanie Kyle'a Walkera wykorzystał Daniel Sturridge. Po skutecznej główce gracza Liverpoolu mogliśmy więc zobaczyć efektowny taniec w wykonaniu nietuzinkowego napastnika.
Anglicy prowadzili grę, ale to Szkoci stwarzali groźniejsze sytuacje. Nie przekładało się to jednak na gole, które w drugiej połowie ponownie strzelili gospodarze. Już pięć minut po przerwie wynik na 2:0 podwyższył Adam Lallana, a już w 61. minucie rezultat ustalił Gary Cahill. Brytyjczycy z Północy nie podnieśli się już z łopatek i Anglicy w spokoju dowieźli trzybramkowe prowadzenie do końca spotkania.
Anglia jest liderem grupy F z 10 punktami na koncie. Druga jest Słowenia (8), a Szkocja zajmuje 5. lokatę z czterema "oczkami".
Anglia - Szkocja 3:0 (1:0)
Bramki: Daniel Sturridge (24), Adam Lallana (50), Gary Cahill (61)
Anglia: Hart - Walker, Cahill, Stones, Rose - Dier, Henderson - Sterling, Rooney, Lallana - Sturridge (74' Vardy)
Szkocja: Gordon - Anya (78' Paterson), Berra, Hanley, Wallace - Fletcher, Brown - Morrison (67' McArthur), Forrest, Snodgrass (82' Richtie) - Griffiths
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze