Race nie tylko w Bukareszcie. Przerwany mecz Grecja - Bośnia i Hercegowina (WIDEO)
Bośnia i Hercegowina w 32. minucie meczu objęła prowadzenie nad Grecją za sprawą samobójczego gola Orestisa Karnezisa. Bośniaccy kibice okazali swą radość w sposób raczej niemile widziany na europejskich stadionach i spotkanie w Pireusie musiało zostać przerwane.
Z początku wydawało się, że bramkę bezpośrednio z rzutu wolnego zdobył Miralem Pjanić. Ale jak pokazały powtórki - piłka w ostatniej chwili odbiła się jeszcze od Karnezisa, wskutek czego grecki bramkarz został zmylony. Po chwili w sektorze Bośniaków zrobiło się bardzo gorąco.
Oprócz rac, doszło także do starć z kibicami greckimi. Musiały interweniować służby porządkowe. Sędzia Jonas Eriksson zdecydował się przerwać spotkanie.
Po pięciu minutach race jednak zgasły, a sytuacja została opanowana. Można było grać.
Całe zajście w załączonym materiale wideo.
Komentarze