Pogoń jak zwykle na remis! Fatalny kiks Słowika
Tradycją już w tym sezonie jest to, że Pogoń Szczecin remisuje. Tak było również w 19. kolejce. "Portowcy" podzielili się punktami z Zagłębiem Lubin. Był to ósmy mecz, w którym podopieczni Kazimierza Moskala zdobyli jeden punkt.
Słabsza forma Zagłębia, seria trzech porażek przerwana dopiero przed tygodniem w starciu z Termaliką Bruk-Bet Nieciecza, spowodowała że ekipa Piotra Stokowca wypadła z czołówki Ekstraklasy. Remisująca na potęgę ekipa ze Szczecina grała w kratkę. Pogoń potrafiła rozbić Wisłę Kraków 6:2, by tydzień później przegrać z Koroną Kielce 1:4.
Pogoń miała optyczną przewagę w pierwszej połowie. Kilka groźnych sytuacji m.in. Rafała Murawskiego zazwyczaj kończyło się niecelnym strzałem. Zagłębie było ewidentnie nastawienie na kontrataki. Niewątpliwie był to mecz walki, a co za tym idzie wielu szans nie oglądaliśmy.
Lubinianie z dużo większym animuszem zaatakowali w drugiej połowie, co poskutkowało golem w 62. minucie. Należy jednak dodać, że fatalny, karygodny błąd popełnił golkiper gospodarzy Jakub Słowik, który wypuścił futbolówkę z rąk. Natychmiast dopadł do niej Adam Buksa i otworzył wynik. Długo jednak się goście z prowadzenia nie cieszyli. Niemalże od razu do wyrównania doprowadził Adam Frączczak. Do samego końca bramki już nie padły. Pogoń ma największą ilość remisów w lidze. Zagłebie siedem razy dzieliło się punktami.
Pogoń Szczecin - Zagłębie Lubin 1:1 (0:0)
Bramki: Buksa 62 - Frączczak 63
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze