Startuje drugi sezon ECS

Na zawodach zobaczymy istną śmietankę globalnej sceny. Począwszy od finalistów zakończonego niedawno ELEAGUE: OpTic Gaming i Astralis, przez nękane problemami kadrowymi SK Gaming. Stawkę dopełniają ponadto zespoły, które niejednokrotnie udowadniały już, że są w stanie zaskoczyć w najmniej spodziewanych momentach: FaZe Clan, Cloud9, Team Dignitas, Immortals czy Team EnVyUs. I choć na turnieju nie zobaczymy niestety „Złotej Piątki” z Virtus.pro, nie zabraknie w nim polskiego akcentu.

Obok anglojęzycznego studia, z którego relacjonowany będzie przebieg zmagań, otworzono bowiem całkowicie polską sekcję. Ekipa specjalistów znad Wisły wyruszyła do Kijowa, by stamtąd w pełni profesjonalnie przeprowadzić „biało-czerwonych” widzów przez imprezę. Tym samym polskojęzyczne transmisje umilać Wam będą: Piotr „neqs” Lipski w roli prowadzącego studio, Adam „destru” Gil i Sebastian „dArk” Babiński (gracze VenatoreS) jako analitycy, a także tercet komentatorów: Łukasz „PRAWUs” Ganczewski, Kuba „KubiK” Kubiak oraz Aleksander „vuzzey” Kłos. To kolejny dowód na to, że e-sport w Polsce dociera do ponadprzeciętnej liczby odbiorców, a profesjonalizacja branży w coraz większym stopniu dotyka także streamów.

Pierwszy mecz odbędzie się już o godzinie 20:15. Emocji dodaje fakt, że do walki stanie Astralis i OpTic Gaming – dwie największe niespodzianki ostatniego tygodnia.