Świetna druga połowa Manchesteru City! "Obywatele" rozbili Hull
Manchester City wygrał 3:0 z Hull City i awansował na pozycję wicelidera Premier League. Podopieczni Pepa Guardioli długo męczyli się ze skazywanym na pożarcie rywalem. Ostatecznie po golach Yayi Toure z karnego, Kelechiego Iheanacho oraz samobójczym trafieniu Curtisa Daviesa "The Citizens" zgarnęli komplet punktów.
Po zwycięstwach nad Watfordem oraz Arsenalem, Manchester City powoli wracał do dobrej formy z początku rozgrywek. Na zakończenie drugiego dnia świąt ”The Citizens” mieli jedno z łatwiejszych zadań w ostatnim czasie, ponieważ Hull zajmowało przedostatnią pozycję w tabeli Premier League. Pep Guardiola już w 18. minucie musiał dokonać pierwszej roszady. Urazu nabawił się John Stones i w jego miejsce pojawił się Aleksandar Kolarov.
Mało akcji i mało strzałów widzieliśmy w pierwszej połowie. Piłkarze z Manchesteru mieli optyczną przewagę, ale nie potrafili jej udokumentować. Czasami również gospodarze potrafili zapuścić się pod pole karne rywali. Goli jednak nie zobaczyliśmy.
Nieco szybsze tempo gry przyniosła druga odsłona. Świetną okazję stworzył Kevin De Bruyne. Strzał Belga trafił jednak w słupek. Dla 25-latka było to już szóste uderzenie w tą część bramki w tym sezonie. W odpowiedzi Michael Dawson był bardzo bliski sprawienia niespodzianki. Jego strzał wybił jednak z linii Bacary Sagna.
”The Citizens” tworzyli sytuacje, ale nie potrafili postawić kropki nad ”i”. W końcu w 72. minucie w polu karnym faulowany był Raheem Sterling. Jedenastkę wykorzystał Yaya Toure. W drugiej połowie na boisku pojawił się Kelechi Iheanacho i to właśnie Nigeryjczyk podwyższył rezultat spotkania. Wynik ustalił samobójczym trafieniem Curtis Davies. Piłkarze City awansowali na drugą pozycję w Premier League, ale tracący do nich dwa punkty Liverpool swój mecz rozegra we wtorek. Prowadząca Chelsea ma 7 oczek przewagi nad "Obywatelami".
Hull City - Manchester City 0:3 (0:0)
Bramki: Toure 72'-karny, Iheanacho 78', Davies 90+3'-sam
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze