Federer: Muszę nabrać pewności gry

Tenis
Federer: Muszę nabrać pewności gry
fot. PAP/EPA
Roger Federer ma na swoim koncie 17 tytułów wielkoszlemowych w singlu.

Roger Federer (17.) zmierzy się w trzeciej rundzie turnieju tenisowego Australian Open z Czechem Tomasem Berdychem (10.). Za zwycięstwem Szwajcara przemawia korzystny bilans ostatnich spotkań. Berdych upatruje swojej szansy w długiej przerwie w grze rywala.

Federer - były lider światowego rankingu, ze względu na kontuzję kolana i pleców musiał skrócić miniony sezon. Po raz ostatni zagrał w nim 8 lipca na kortach Wimbledonu. Wracający do gry w Wielkim Szlemie Szwajcar w drugiej rundzie australijskiego turnieju zmierzył się z amerykańskim kwalifikantem Noahem Rubinem. Mimo że zawodnik z Bazylei wygrał spotkanie w trzech setach, pod koniec meczu przegrywał już 2:5 i musiał bronić dwóch piłek setowych. Wywołało to rzadkie u Federera zdenerwowanie i frustrację na korcie.

 

"Nie pamiętam już o co mi dokładnie chodziło. Pewnie chciałem grać lepszy, bardziej ofensywny tenis, a w meczu miałem z tym pewne problemy" - powiedział po spotkaniu Szwajcar, zaznaczając jednak, że jest zadowolony ze swojej aktualnej dyspozycji.

 

"Gdyby ktoś pozwoliłby mi przed turniejem zacząć grę od trzeciej rundy w takiej formie w jakiej jestem teraz, to na pewno przyjąłbym taką propozycję. Ciągle jednak mam nadzieje, że z każdym dniem będę czuł się lepiej. Najważniejszym dla mnie zadaniem jest przejście przez pierwsze mecze, aby lepiej poznać możliwości organizmu, nabrać pewności gry i wyczucia piłki" - dodał zawodnik, który w kolejnym meczu zmierzy się Berdychem.

 

Federer ma korzystny bilans spotkań z Czechem. Wygrał 16 z 22 starć obu zawodników, w tym wszystkie trzy na kortach Melbourne Park. Szwajcar pokonał również rywala w pięciu ostatnich meczach, w tym w ćwierćfinale ubiegłorocznego Australian Open.

 

"Tak, mam lepszy bilans, ale Tomas sprawił mi w przeszłości trochę problemów - wygrywał ze mną na szybkich kortach w Cincinnati, Nowym Jorku, Wimbledonie czy podczas igrzysk w Atenach. W meczu muszę więc zagrać na swoich warunkach i nie popełniać błędów przy własnym serwisie" - zaznaczył zdobywca rekordowych 17 tytułów wielkoszlemowych w singlu.

 

Berdych wierzy, że w zwycięstwie nad utytułowanym przeciwnikiem może mu pomóc długa przerwa w grze rywala.

 

"Federer wraca na kort po półrocznej pauzie. Myślę, że ja w tym czasie wprowadziłem nieco nowości do swojej gry, których może nie znać. Jeśli Roger nie jest tak silny jak kiedyś, będzie to dodatkowy bonus. Muszę być jednak być gotowy na wszystko. Jego ostatnie mecze o niczym nie przesądzają" - zauważył Czech.

jk, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie