Prezes Polskiego Związku Ju-Jitsu: Chcemy pokazać, że Polska nie ma sobie równych

"Głównymi celami na ten rok są sukcesy w Igrzyskach Sportów Nieolimpijskich i trzecie zwycięstwo z rzędu w klasyfikacji drużynowej mistrzostw świata. Poszukujemy też partnera do współpracy, którego ozłocimy" - powiedział prezes Polskiego Związku Ju-Jitsu Tomasz Knap.
Sezon 2016 Polacy rozpoczęli od zdobycia 12 medali, w tym czterech złotych, w młodzieżowych (U-21) MŚ w Hiszpanii. Później do głosu doszli seniorzy, którzy z powodzeniem startowali w kilku turniejach międzynarodowych. Zwieńczeniem były listopadowe MŚ we Wrocławiu, gdzie biało-czerwoni sięgnęli aż po 24 krążki.
"Zaczęliśmy od sukcesów, a następnie poszliśmy za ciosem. Nie było zawodów zagranicznych, w których nasi zawodnicy nie odegraliby czołowej roli. A przecież nie zawsze wysyłaliśmy najmocniejszy skład. Kadrę mamy na tyle silną i szeroką, że dostawały szansę także osoby z krajowych pozycji dwa czy trzy. Generalnie wszyscy wiedzieli, że szczyt formy ma przyjść na czempionat globu we Wrocławiu. Inne turnieje też były ważne, bowiem zdobywało się w nich punkty do kwalifikacji do World Games" - stwierdził Knap.
Rozgrywane raz na cztery lata Igrzyska Sportów Nieolimpijskich - World Games - odbędą się w lipcu na Dolnym Śląsku (poprzednie w 2013 roku w Kolumbii). Jedną z dyscyplin, w której gospodarze mają mnóstwo medalowych szans, jest właśnie ju-jitsu.
"Patrząc na zamknięte już listy rankingowe wywalczyliśmy więcej kwalifikacji niż jest miejsc startowych dla poszczególnych krajów. Ale to tylko bonus dla trenerów, którzy będą mogli wybrać zawodniczki i zawodników będących w najlepszej formie. Trochę niepokoi nas decyzja światowej federacji, wyznaczająca już teraz składy na World Games. Jest na to za wcześnie i z pewnością wiele federacji nie zgodzi się na takie rozwiązanie" - podkreślił szef związku.
W drugiej części roku reprezentanci Polski rywalizować będą w MŚ w odległej Kolumbii. W 2015 roku w Tajlandii i w poprzednim we Wrocławiu byli najlepsi w klasyfikacji zespołowej.
"Chcemy po raz trzeci z rzędu pokazać, że Polska nie ma sobie równych. Złota drużyna wciąż wygrywa, choć świat nas goni. Trenerzy, prezesi innych federacji podchodzą na zawodach i gratulują nam systemu szkolenia. Warto zauważyć, że w naszej kadrze są i zawodnicy mający po 20 lat, ale i ponad 40-letni. Praca, samozaparcie, systematyczność - to recepta na sukcesy polskiego ju-jitsu. Profesjonalny trening i podejście do obowiązków sprawiają, że omijają nas kontuzje.
"Mamy nadzieję, że po tak znakomitych latach 2015-2016 pojawi się sponsor generalny dla reprezentacji. My go ozłocimy, jesteśmy gwarantem najwyższej jakości" - zapewnił Knap.
Tegoroczne starty kadra narodowa zacznie od marcowych MŚ U-18 i U-21 w Grecji oraz kwietniowego Paris Open seniorów.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze