Walka ikon MMA w organizacji Bellator ustawiona? (WIDEO)
Tito Ortiz (19-12-1, 8 KO, 5 SUB) pokonał Chaela Sonnena (28-15-1, 7 KO, 5 SUB) w walce wieczoru gali Bellator 170, ale po zakończeniu pojedynku pojawiły się niepokojące teorie. Według niektórych wynik rywalizacji mógł być ustalony już wcześniej...
Walka dwóch legend MMA - tak reklamowane było starcie wieczoru gali Bellator 170. I w tych słowach nie było przesady, bo zarówno Chael Sonnen jak i Tito Ortiz dla światowego MMA zrobili naprawdę wiele. Pierwszy trzykrotnie bez powodzenia stawał do walk mistrzowskich w UFC, a dodatkowo zasłynął swoim "ciętym" językiem. Ortiz natomiast dzierżył pas mistrzowski UFC w kategorii półciężkiej i jest członkiem Galerii Sław UFC.
Obaj jednak już dawno swój najlepszy sportowy okres mają za sobą. Sonnen do gali Bellator 170 nie walczył ponad trzy lata, ale absencja spowodowana była również zawieszeniem za stosowanie środków dopingujących. Ortiz po raz ostatni w klatce zameldował się natomiast we wrześniu 2015 roku, kiedy na Bellator 142 już w pierwszej rundzie przegrał z Liamem McGearym.
Zawodnicy pałali do siebie sympatią, co dodatkowo nakręcało atmosferę przed starciem ikon. Kibice szykowali się na wielkie święto, ale po walce pozostał pewien niesmak. Dlaczego? Oficjalnie pojedynek zakończył się zwycięstwem Tito Ortiza, który w pierwszej rundzie duszeniem zza pleców poddał Sonnena. Pojawiają się jednak opinie, że technika "The Huntington Beach Bad Boya" nie była dopięta wystarczająco dobrze, aby zmusić 39-latka do odklepania. Na tym jednak kontrowersje się nie kończą.
W siecie pojawił się filmik, na którym widać fragment walki z rzekomym odklepaniem... Ortiza. Sonnen na opisywanym fragmencie pojedynku zapina duszenie z pozycji dominującej, Ortiz wykonuje ruch przypominający klepanie, a po chwili Sonnen zmienia pozycję. Dlaczego nie dokończył duszenia? Czy faktycznie otrzymał sygnał od Ortiza o zaistniałym zagrożeniu, a pojedynek musiał zakończyć się zwycięstwem byłego mistrza UFC? To tylko spekulacje, ale internet w takich sytuacjach bywa bezlitosny...
Dla Ortiza był to ostatni pojedynek w karierze i na sportową emeryturę Tito wybiera się ze zwycięstwem w rekordzie. Z pewnością jednak wolałby odchodzić na drugi plan w nieco innych okolicznościach...
Kontrowersyjny fragment pojedynku (odklepanie Ortiza):
Zakończenie walki (duszenie Ortiza i klepanie Sonnena):
Tito held on to that choke way too long #Bellator170 pic.twitter.com/UrRlSqShh9
— Fancy Combat (@FancyCombat) January 22, 2017
Komentarz na temat walki wieczoru Dana Hardy'ego, eksperta UFC:
The #Bellator170 main event was more choreographed than a Brittany Spears music video. Shame really... It might have been a fun fight.
— Dan Hardy (@danhardymma) January 22, 2017