ELEAGUE: Virtus.pro w półfinale z SK Gaming, Faze Clan poza Majorem

E-sport
ELEAGUE: Virtus.pro w półfinale z SK Gaming, Faze Clan poza Majorem

Zakończył się ostatni ćwierćfinał w ramach ELEAGUE Majora w Atlancie. Gracze FaZe Clanu nie zdołali zrewanżować się za spotkanie grupowe i po porażce z SK Gaming muszą spakować walizki i ruszyć do domu. Tym samym poznaliśmy półfinałowego przeciwnika Virtus.pro. Spotkanie Polaków z ekipą Gabriela ‘FalleNa’ Toledo zaplanowano na godzinę 21:00. Transmisję z rozgrywek przez cały wieczór śledzić możecie na stronie PolsatSport.pl, a także po 23:00 na antenie Polsatu Sport News.

W fazie grupowej FaZe Clan spotkał się z SK Gaming także na wybranej przez europejski skład mapie de_mirage. Wtedy po wielce wyrównanym starciu, w tym także serii dogrywkowej, to Brazylijczycy okazali się lepsi (17:19). Tej wyrównanej walki na mirage’u zabrakło dziś: w ćwierćfinale rozgrywek. Od początku bowiem to spółka karrigana przejęła inicjatywę, konsekwentnie powiększając swoją przewagę. W strojach terrorystów FaZe wygrywało już 12-3. W obronie kwestią czasu było więc doprowadzenie do pozytywnego dla nich rezultatu. I tak się stało: SK nie powróciło do spotkania w tak spektakularny sposób, jak wczoraj w potyczce z North Virtus.pro, zgarniając dla siebie tylko cztery kolejne punkty. Tabela wskazała 16:7, a gracze przenieśli się na mapę FalleNa i spółki – de_train.

Na stacji kolejowej sytuacja diametralnie się odwróciła. SK Gaming nie zamierzało pogarszać statystyk zwycięstw na swojej najlepszej mapie. I bardzo szybko udowodniło, że nawet z Ricardo ‘foxem’ Pacheco w składzie jest w stanie pokazać, kto rządzi na trainie. Trzy stracone rundy w ofensywie, nawet w obliczu śmiercionośnych deagli przeciwników, wydały się zwykłym przypadkiem i zupełnie nie wybiły z rytmu Brazylijczyków. Rezultat 12-3 w obronie bez większych problemów przekuli więc w 16-3 i wezwali swoich rywali na de_overpass, mapę dogrywkową. A wtedy poszli już za ciosem całkowicie przejmując kontrolę nad planszą i spychając FaZe na margines spotkania. Tylko pięć rund w ataku zebrała kompania Fabiena 'kioShiMy' Fiey’a, po stronie CT całkowicie poddając się rywalom. Tym samym, po wyniku 16-5, to SK Gaming awansowało do półfinału i już za kilka godzin zmierzy się z Virtus.pro.

Nim jednak rozpocznie się batalia z Polakami w roli głównej, w szranki staną jeszcze reprezentanci Astralis i fnatic.

 

Transmisja ELEAGUE na żywo od godziny 16.00 na portalu Polsatsport.pl

 

Transmisja meczu Virtus.pro vs SK Gaming o godzinie 23.00 na antenie Polsatu Sport News

Szymon Groenke, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie