Sensacyjna porażka Arsenalu z Watford!
Arsenal już po trzynastu minutach przegrywał z Watford 0:2 i mimo gigantycznej przewagi w drugiej połowie, nie zdołał już odrobić tak dużych strat. Gola Alexa Iwobiego był tylko trafieniem na otarcie łez. Punkty stracił również Tottenham.
Kibice Arsenalu po kilkunastu minutach mogli być w wielkim szoku. Watford, które przecież nie strzela zbyt wielu goli na wyjazdach, zdobyło dwie bramki w pierwszym kwadransie! Zaczęło się od rykoszetu po strzale Younesa Kaubola, a następnie nieporozumienie Laurenta Koscielnego z Gabrielem wykorzystał duet Etienne Capoue&Troy Deeney, którzy we dwóch poradzili sobie z całą obroną "Kanonierów". To był prawdziwy szok dla samych piłkarzy, którzy przez dobrych kilka minut.
Gospodarze mieli wyraźny problem i dopiero po przerwie zdołali sforsować mur stworzony przez zawodników Watford. Alexis Sanchez dograł do Alexa Iwobiego, a ten - choć nie do końca czysto - trafił do siatki. Mimo gigantycznej przewagi do końca spotkania (goście nie oddali w drugiej połowie żadnego celnego strzału) wynik się już nie zmienił. Sensacja na Emirates!
Niespodzianką zakończył się też mecz Sunderland - Tottenham. Goście byli murowanymi faworytami, lecz nie mieli dobrze nastawionych celowników, przez co skończyło się tylko na bezbramkowym remisie.
W odmiennych nastrojach dzień skończyli polscy bramkarze. Łukasz Fabiański i jego Swansea pokonali Southampton 2:1, podczas gdy Bournemouth Artura Boruca przegrało z Crystal Palace 0:2.
Wyniki:
Arsenal - Watford 1:2 (Iwobi 58 - Kaboul 10, Deeney 13)
Bournemouth - Crystal Palace 0:2 (Dann 47, Benteke 90+2)
Burnley - Leicester 1:0 (Vokes 87)
Middlesbrough - West Bromwich Albion 1:1 (Negredo 17 [rz.k.] - Morrison 6)
Sunderland - Tottenham 0:0
Swansea - Southampton 2:1 (Mawson 38, Sigurdsson 70 - Long 57)
Liverpool - Chelsea 1:1 (Wijnaldum 57 - Luiz 24)
Komentarze