Trener Wisły Płock: Jesteśmy gotowi i czekamy na pierwszy mecz
Trener piłkarzy Wisły Płock Marcin Kaczmarek jest zadowolony z przebiegu przygotowań do rundy wiosennej ekstraklasy. "Byliśmy na dwóch zgrupowaniach, rozegraliśmy cztery sparingi z mocnymi rywalami. Jesteśmy gotowi i czekamy na pierwszy mecz" - przyznał.
Wisła rozpoczęła przygotowania do wiosennej części sezonu 9 stycznia, a po trzech dniach piłkarze wyjechali na pierwsze, 10-dniowe zgrupowanie do Cetniewa. Beniaminek najwyższej klasy zakończył je wygranym 3:1 meczem z pierwszoligową Drutex Bytovią Bytów, a po kilku dniach zajęć na własnych obiektach piłkarze polecieli na Cypr, gdzie rozegrali trzy sparingi. Wszystkie przegrali, ale - jak podkreślił szkoleniowiec - nie wynik był w nich najważniejszy.
"Tylko w konfrontacji z silnymi rywalami mogliśmy się dobrze przygotować do rundy wiosennej, sprawdzić w jakiej dyspozycji są zawodnicy. Mamy mnóstwo materiału do analizy i kilka dni, by wyeliminować zauważone braki" – powiedział Kaczmarek.
Z ósmym zespołem ekstraklasy Bułgarii Beroe Stara Zagora Wisła przegrała 0:1, takim samym rezultatem zakończyło się spotkanie z szóstym zespołem czeskiej ligi - FK Teplice. Najboleśniejsza była porażka 2:4 z młodą drużyną Spartaka II Moskwa, występującą na zapleczu rosyjskiej ekstraklasy.
"Mamy sporo materiału poglądowego, a do niedzieli na pewno dokładnie go przestudiujemy. Naszym celem jest utrzymanie się w ekstraklasie, choć nie ukrywam, że będziemy chcieli powalczyć o coś więcej. Naszą siłą jest zgrany zespół i zawodnicy prezentujący równy poziom. W każdej chwili piłkarza, któremu nie idzie, może zastąpić inny. Mieliśmy takie przypadki w rundzie jesiennej, kiedy rezerwowy wchodził na murawę i decydował o końcowym wyniku" - wyjaśnił szkoleniowiec.
Wisła rozpocznie rozgrywki na swoim stadionie, w niedzielę o godz. 15.30, meczem ze Śląskiem Wrocław. Kibice prawdopodobnie zobaczą po raz pierwszy w akcji napastnika Mateusza Piątkowskiego, jedynego piłkarza, który w przerwie zimowej dołączył do zespołu.
"Zawodnik jest zdrowy i gotowy do gry, będzie do dyspozycji w niedzielę. Czy zagra, okaże się przed meczem" - poinformował tajemniczo Kaczmarek.
A nie wszyscy zawodnicy będą gotowi do gry w niedzielę. Po urazie jest Chorwat Tomislav Bozic, który doznał poważnego stłuczenia i nie wiadomo dokładnie, kiedy wznowi treningi, podobnie jak Dominik Kun. Występ obu zawodników stoi pod znakiem zapytania, ale obaj szybko powinni w miarę szybko wrócić do zajęć i być do dyspozycji trenera przed kolejnymi pojedynkami.
Po zakończeniu rundy jesiennej chciał odejść z Wisły Damian Byrtek, głośno było o ciekawych propozycjach dla Piotra Wlazło. Jak się okazało, obaj zostali w Płocku. Byrtek przynajmniej do końca sezonu, a Wlazło przedłużył kontrakt do czerwca 2020.
Z końcem sezonu kończy się natomiast umowa trenera, który z Wisłą pracuje od połowy 2012 roku, awansując z zespołem z drugiej ligi do ekstraklasy. Wyjeżdżając na krótką przerwę zimową Kaczmarek przedstawił swoje propozycje dotyczące ewentualnej dalszej współpracy.
"Kontrakt jeszcze nie został przedłużony, ale jesteśmy blisko porozumienia, ostatnie uzgodnienia powinny zapaść przed startem ligi" - zapowiedział szkoleniowiec.
Tuż przed powrotem ze zgrupowania na Cyprze drużyna wybrała swoją nową radę. Funkcję kapitana piłkarze powierzyli wychowankowi Wisły Bartłomiejowi Sielewskiemu, wicekapitanem został bramkarz Seweryn Kiełpin, a do rady drużyny weszli też dwaj boczni obrońcy - Cezary Stefańczyk oraz Kamil Sylwestrzak.
Podczas niedawnych obrad Rady Miasta Płocka jednym z tematów była budowa nowego stadionu. Radni wyrazili zgodę na całkowitą modernizację obiektu, zgodnie z przedstawioną przez prezydenta miasta koncepcją. W tym roku ma być wykonany projekt, a na następny planowane jest rozpoczęcie budowy. Na razie jednak nie wskazano źródła finansowania inwestycji.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze