Kostyra: Diablo nadal na zakręcie. Jeszcze wróci na szczyt?

Sporty walki
Kostyra: Diablo nadal na zakręcie. Jeszcze wróci na szczyt?
fot.Cyfrasport

Kariera Diablo Włodarczyka znalazła się na ostrym zakręcie. Od kiedy 2.5 roku temu stracił mistrzostwo świata, wygrał 3 walki, ale ani o krok nie przybliżył się do powrotu na tron.

Teraz twierdzi, że nie wyklucza występu w MMA, jeśli kasa będzie się zgadzać. To samo powtarza Artur Szpilka. Mariusz Wach już dogadał się z szefami KSW i zamierza łączyć występ w klatce z walkami w ringu. Tylko Krzysztof Głowacki koncentruje się wyłącznie na odzyskaniu mistrzostwa świata i chwała mu za to.

Przyznam, że ta sytuacja napawa mnie smutkiem, bo nie ukrywam, że boks jest zdecydowanie bliższy mojemu sercu. Ale boks przeżywa kryzys, przegrywa z MMA sportowo i marketingowo. Brakuje talentów, dobili mnie Michał Cieślak i Andrzej Wawrzyk przyłapani na badaniach antydopingowych. Wina pierwszego jest ewidentna, Andrzej tłumaczy się zanieczyszczonymi odżywkami. Ale zastanawiam się dlaczego brał niesprawdzone, amerykańskie odżywki skoro w grupie mieli odżywki od sprawdzonego dostawcy. W najlepszym wypadku brak rozsądku, amatorszczyzna. Zadał mocny cios nie tylko sobie i swoim promotorom, ale i setkom tysięcy kibiców bokserskich.

Boks jest teraz pod wozem. Setki milionów dolarów zainwestowanych w USA przez Ala Haymona, nie przyniosły spodziewanych wyników. Podobnie jak dziesiątki milionów złotych zainwestowanych w Polsce przez Polsat. Ale wierzę, że boks wydobędzie się z tych kłopotów. Być może trzeba będzie dodać do programu jakiś freak show, bo okazuje się, że ludzie bardziej chcą oglądać parodystę Popka z Pudzianem niż Krzysztofa Głowackiego z Usykiem. Takie czasy.

Andrzej Kostyra, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie