Już o 22:00 Polacy rozegrają ćwierćfinał DreamHacka. Virtusi zmierzą się z Mousesports!

„Złota piątka” uzyskała promocję do ćwierćfinału po efektownej wygranej z fnatic. Wcześniej biało-czerwoni ulegli graczom Gambit Esports i po początkowo wyrównanej potyczce okazali się lepsi od Misfits. Wystarczy jednak dokładnie przeanalizować wczorajszy mecz ze Szwedami, by zdać sobie sprawę z dobrej dyspozycji podopiecznych Jakuba ‘kubena’ Gurczyńskiego. Formacja znad Wisły przyzwyczaiła nas już do tego, że lubi rozpędzać się na turniejach. W meczach o najwyższą stawkę staje na wysokości zadania. Ponadto mousesports to przeciwnik, z którym na LAN-ach biało-czerwonym walczy się dobrze.

„Myszki” udowodniły jednak w Las Vegas, że bezpodstawnie lekceważono je z powodu zbliżającej się zmiany. Po DreamHacku z europejskiego składu odejdzie przecież gwiazda zespołu – Nikola 'NiKo' Kovac, który zasili szeregi FaZe Clanu. Ponadto, po ELEAGUE Majorze do ekipy powrócił Tomas ‘oskar’ Stastny, na każdym kroku prezentujący swoją świetną formę. NiKo najwyraźniej postawił sobie za punkt honoru to, by jak najlepiej pożegnać się ze swoimi dobrymi kolegami z zespołu i niemal sam – bo z dużą pomocą Oskara – poskramia drużyny, które stają mouz na drodze. Zaskakujący triumf w potyczce z Natus Vincere i pewne ogranie FaZe mówią same za siebie.

22:00 – Virtus.pro vs mousesports

Konfrontacja rozegrana zostanie w systemie BO3. Zwycięzca awansuje do półfinału. Przegrany będzie mógł wracać do domu. Relację śledzić możecie na kanale DreamHacka, który w Polsce prowadzą Maciej ‘Morgen’ Żuchowski, Kuba ‘KubiK’ Kubiak oraz Maciej ‘sawik’ Sawicki, a także w telewizji E-SPORT TV.