Sensacyjny remis PSG
Piłkarze PSG sensacyjnie zremisowali na własnym stadionie z Toulouse 0:0. Gospodarze mieli ogromną przewage, lecz tego dnia skuteczność nie była ich najmocniejszą stroną.
Po niesamowitym meczu w Lidze Mistrzów przeciwko Barcelonie, piłkarze PSG wrócili do rozgrywek ligowych. Cel na mecz z Toulouse był prosty: trzy punkty. Motywacja była nawet podwójna, gdyż w piątek nieoczekiwanie potknęło się AS Monaco, które tylko zremisowało na wyjeździe z Bastią. Od pierwszych minut to właśnie paryżanie mieli gigantyczną przewagę, która jednak nie przekładała się na bramki. Wymiana podań czy też swoboda działania nawet w polu karnym gości była godna pozazdroszczenia, lecz brakowało wykończenia.
Zawodnicy Toulouse długo łapali swój rytm, ale w końcu spróbowali się odgryźć i byli nawet blisko gola. Ich lepszy moment trwał jednak tylko chwilę, bo później wszystko wróciło do normy. PSG atakowało, a w drugiej połowie nawet miażdzyło - był tylko jeden problem: nic nie wpadało do siatki. Nawet wtedy, kiedy piłka po strzale Marquinhosa już zmierzała za linię, ale na jej drodze stanął... Presnel Kimpembe. Mimo gigantycznej przewagi wynik się już nie zmienił. Sensacja! Paryżanie nie wykorzystali potknięcia AS Monaco i ciągle tracą do lidera trzy punkty.
Poza kadrą meczową znalazł się Grzegorz Krychowiak.
PSG - Toulouse 0:0
PSG: Trapp - Aurier, Marquinhos, Kimpembe, Maxwell - Nkunku (46 Verratti), Motta, Rabiot - Lucas (76 Ben Arfa), Cavani, Draxler (71 Pastore).
Toulouse: Lafont - Amian Adou, Jullien, Diop, Moubandje - Pi (67 Somalia), Blin (61 Yago) - Jean, Trejo (81 Toivonen), Braithwaite - Delort.
Żółte kartki: Kimpembe - Amian Aduo, Braithwaite, Yago.
Komentarze