Flash Wolves mistrzem IEM Katowice 2017
Pierwszy duży turniej podczas zmagań Intel Extreme Masters Katowice 2017 właśnie dobiegł końca. Spośród ośmiu reprezentantów na placu boju zostali na koniec przedstawiciele EU LCS G2 Esports oraz LMS Flash Wolves. Oba zespoły starły się wcześniej w fazie grupowej i wówczas górą byli Tajwańczycy - czy podczas drugiego starcia szale odwróciły się na korzyść G2?
TW wcześniej udało się już pokonać jedną z europejskich drużyn. Po niezwykle zaciętej walce w półfinale i równie mocno wyrównanych spotkaniach, to "Wilki" wyeliminowały H2K na swoim gruncie, przechodząc tym samym do wielkiego finału. Warto też zaznaczyć, że do tamtego momentu zawodnicy LMS nie stracili ani jednej gry i dopiero ekipa Marcina "Jankos" Jankowskiego stanowiła dla nich wielkie wyzwanie. G2 Esports, słynące ze swoich wahań formy podczas turniejów międzynarodowych, nie zaczęło tego zbyt dobrze obrywając na dzień dobry właśnie od Flash Wolves. Z czasem jednak graczom udało się nadrobić straty do liderów grupy, rozprawiając się na sam koniec z koreańskim ROX Tigers, po iście dramatycznej końcówce. Pozostaje jednak pytanie - czy europejskim dominatorom wystarczyło pary na najważniejszy pojedynek?
Na nieszczęście dla wychowanków YoungBucka, obie gry wyglądały prawie identycznie. Wszystko zaczynało się jeszcze w fazie wyboru bohaterów, którą o niebo lepiej przygotował sobie zespół tajwański. G2 dwukrotnie zdecydowało się na niejednolitą kompozycję, co w konsekwencji sprawiało problemy w walkach drużynowych podczas późniejszych części rozgrywki. Początek potyczek zapowiadał się co prawda dla nich bardzo dobrze, ponieważ rywale nie radzili sobie z agresją przeciwników w pierwszych momentach, co dawało Perkzowi i spółce większe pole do manewru. Po kilkunastu minutach zabrakło im jednak tej "startowej pary", kiedy to w tym samym czasie Flash Wolves skupiało się na obiektach na mapie, dominując w tym względzie słynących z tego Europejczyków. Do tego doszła jedna lub dwie pewnie wygrane walki drużynowe oraz fioletowe wzmocnienie Barona, a w konsekwencji z bazy G2 nie było już co zbierać po dwóch szybkich i wyraźnie jednostronnych bataliach. Tym samym mistrzami jedenastego sezonu Intel Extreme Masters zostali przedstawiciele tajwańskiego LMS.
Komentarze