Key: Kluczem do sukcesu w LoLu jest "harmonizowanie oddechu"

E-sport

Do hotelu Diament, który znajduje się w tylnej części katowickiego Spodka, zawitała drużyna ROX Tigers. Była to dobra okazja, by porozmawiać z zawodnikami. Jednym z nich był support tej ekipy - Han-gi "KeY" Kim, który odpowiedział na kilka pytań przed naszym obiektywem.

Rafał Fiodorow: To twoja druga wizyta w Polsce. Byłeś w Katowicach w ubiegłym roku wraz z ESC Ever. Jak czujesz się przebywając w Polsce i jak porównałbyś ubiegłoroczną edycję IEM do tej trwającej w tej chwili?

 

Key: Ostatnim razem kiedy tu przybyliśmy czułem, że pobyt to dowolna inna gra, bez znaczenia czy jestem w Korei, czy też nie. Jeśli miałbym wybrać różnicę powiedziałbym, że w ubiegłym roku moja forma nie stała na najwyższym poziomie i nie spisywałem się w grze na miarę moich oczekiwań. Wiele wyciągnąłem z tamtej lekcji, więc w tym roku jestem lepiej przygotowany i dzięki temu zdołaliśmy awansować do półfinału.

 

ROX Tigers wprowadziło wiele zmian jeszcze w ubiegłym roku. Połączenie oczekiwań z nową sytuacją musiało być trudne. Co sądzisz na ten temat?

 

W tej sytuacji kilku zawodników grało wspólnie przez jakiś czas, a ostatnio do składu dołączyłem ja oraz Shy. W związku z tym, że League of Legends jest grą drużynową ważną kwestią jest gra zespołowa. W Korei nazywamy to harmonizowaniem oddechu z racji tego, że oddychamy jak jeden organizm. Według mnie jest to ważna kwestia, która jednocześnie stała się sposobem na spełnienie pokładanych w nas oczekiwań.

 

Czterech reprezentantów ROX Tigers w ubiegłym roku występowało pod banderą Afreeca Freecs. Czy w tej sytuacji gra zespołowa sprawiała wam problemy?

 

Jako, że byłem jedyną osobą, która nie reprezentowała tamtej drużyny było mi łatwiej wdrożyć się w szeregi nowego zespołu i zostać zaakceptowanym przez kompanów. Z perspektywy czasu pozytywnie postrzegam fakt, że czterech moich kompanów grało razem już wcześniej.

 

BBQ OLIVERS (ex ESC Ever) radzi sobie całkiem nieźle. Z kolei ROX Tigers ma pewne problemy w rozgrywkach LCK. Która z tych dwóch drużyn ma według ciebie większy potencjał?

 

Zarówno my, jak i BBQ OLIVERS mieliśmy 4 powracających graczy. Oni zastąpili wyłącznie AD Carry, natomiast w naszej drużynie zmiana nastąpiła na pozycji Supporta objętej przeze mnie. Dużo łatwiej jest wprowadzić nowe AD Carry, ponieważ jego zadaniem jest wyłącznie podążać za drużyną i zadawać obrażenia. Z kolei Support musi zadbać o grę od strony taktycznej, więc zgranie się z innymi członkami zespołu zajmuje mu więcej czasu. Myślę, że w drugiej rundzie będziemy spisywać się lepiej od nich.

 

Wspominaliśmy o kłopotach ROX Tigers podczas rozgrywek LCK w tym splicie, lecz na IEM Katowice radzą sobie naprawdę dobrze. Co więcej, z pewnością zasmucili wielu europejskich fanów pokonując H2k, a teraz jesteście w półfinale. Czy czujesz, że możecie wygrać cały turniej?

 

Polska leży stosunkowo daleko od Korei, więc podróż była dla nas bardzo męcząca. Teraz zamierzamy włożyć równie duży wysiłek w wygranie turnieju, aby wynagrodzić sobie trudy dotarcia do Katowic.

 

Moje ostatnie pytanie dotyczy mety w odniesieniu do gry supportem. Obserwowaliśmy ostatnie sporo zmian, które dotknęły najsilniejszych bohaterów takich jak Malzahar czy Zyra. Jak odniesiesz się do tych modyfikacji? W jakim kierunku meta będzie podążać w przyszłości?

 

To prawda, że Malzahar oraz Zyra zostali osłabieni, lecz wybieranie ich jest wciąż dobrą decyzją. Ich potencjał podczas gry na linii został nieco ograniczony, aczkolwiek nadal są to bardzo silni bohaterowie. Dodatkowo życzyłbym sobie, żeby gracze częściej wybierali innych supportów takich jak Bard i inne tego typu postaci.

Rafał Fiodorow, JN, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie