Wrocław Open: Hurkacz walczył, ale odpadł
Hubert Hurkacz przegrał w pierwszej rundzie tenisowego challengera Wrocław Open z Francuzem Jonathanem Eysseric 2:6, 7:5, 5:7 i pożegnał się z turniejem. We wtorek w Orbicie wystąpi trzech Polaków – Kacper Żuk, Andriej Kapaś i Michał Przysiężny.
Hurkacz (385. ATP) był pierwszym Polakiem, który wystąpił w turnieju głównym wrocławskiego challengera. Set otwierający mecz nie przyniósł wielkich emocji, bo Eysseric (231. ATP) szybko przełamał wrocławianina i zwyciężył gładko 6:2.
Ciekawiej zrobiło się od drugiej partii. Najpierw Hurkacz wygrał podanie rywala i prowadził 4:2, ale za chwilę Eysseric zrewanżował się Polakowi, a następnie wygrał swój serwis i był remis 4:4. Przy stanie 5:5 wrocławianin najpierw zwyciężył gema przy swoim podaniu, a później rywala i wygrał całego seta.
Trzeci ostatni decydujący set był bardzo wyrównany i długa trwała wymiana gem za gem. Przy stanie 5:5 Francuz wygrał kolejne dwa i cały mecz w setach 2:1.
We wtorek w Orbicie zaprezentuje się aż trzech Polaków. Najpierw (godz. 14.) 18-letni Żuk (975. ATP) zmierzy się z Francuzem Paulem-Henri Mathieu (99. ATP), który we wrocławskim challengerze jest rozstawiony z numerem jeden. Po tym meczu na kort wyjdzie Kapaś (467. ATP), a jego rywalem będzie Szwajcar Yann Marti (373. ATP). Obaj tenisiści do turnieju głównego dostali się przez eliminacje. W pojedynku dnia (około godz. 18) Przysiężny (402. ATP) zagra z Andriejem Gołubiewem (269. ATP). Kazach przyjechał do Wrocławia po dobrym starcie w turnieju w Bergamo, gdzie dotarł do półfinału.
W tym samym challengerze jeszcze lepiej zaprezentował się Jerzy Janowicz (188. ATP), który wygrał całą imprezę. „Jerzyk” też zagra we Wrocławiu, ale jego pierwszy mecz zaplanowano dopiero na środę, a rywalem będzie Czech Marek Jaloviec (311. ATP), który do turnieju głównego awansował z eliminacji.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze