Żyła: Nic nie pamiętam

Zimowe
Żyła: Nic nie pamiętam
fot. PAP

Piotr Żyła, skoczek narciarski słynący z barwnych wypowiedzi, po zdobyciu brązowego medalu mistrzostw świata na dużym obiekcie w Lahti ze wzruszenia praktycznie nie był w stanie mówić. "Nic nie pamiętam" - odparł na prośbę o opisanie przebiegu konkursu.

"Skoncentrowałem się na tym, co mam robić i w sumie chyba udało się to zrobić" - dodał po chwili.

 

Żyła do stanowisk dziennikarzy prasowych dotarł blisko godzinę po zakończeniu rywalizacji. Wciąż jednak emocji w nim było tak wiele, że wydawał się nie zdawać sobie sprawy z tego, co się wokół niego dzieje.

 

Przed drugim mistrzowskim konkursem trener kadry Stefan Horngacher nakazał Żyle wymianę zniszczonych butów. Skoczek zapytany o tę sytuacje wydusił tylko: "Buty dobre, dobre buty".

 

Po kilku minutach spotkanie Żyły z dziennikarzami przerwał ostatecznie Adam Małysz, pełniący obecnie funkcję dyrektora ds. skoków i kombinacji norweskiej w PZN.

 

"Proponuję, żebyście dali mu trochę odpocząć" - powiedział.

 

Urodzony w Cieszynie Żyła wcześniej w tym sezonie zajął drugie miejsce, za Kamilem Stochem, w prestiżowym Turnieju Czterech Skoczni. W mistrzostwach świata na podium stawał dwukrotnie - na najniższym stopniu z kolegami z drużyny we włoskim Val di Fiemme w 2013 roku i w szwedzkim Falun dwa lata później.

 

W Pucharze Świata Żyła trzykrotnie kończył zawody w czołowej trójce. Zwyciężył raz - 17 marca 2013 w Oslo, kiedy triumf podzielił z Austriakiem Gregorem Schlierenzauerem.

 

W czwartek zwyciężył Austriak Stefan Kraft, który był najlepszy również na mniejszym obiekcie. Srebrny medal wywalczył ponownie Niemiec Andreas Wellinger.

RM, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie