Dujszebajew: Wsparcie kibiców pozwoli nam wyjść na prostą

Piłka ręczna
Dujszebajew: Wsparcie kibiców pozwoli nam wyjść na prostą
fot. PAP/Piotr Polak

- Jesteśmy w trudnej sytuacji, zwłaszcza pod względem mentalnym. Ostatnie porażki siedzą nam w głowach – przyznał trener piłkarzy ręcznych Vive Tauron Kielce Tałant Dujszebajew, który wyraził jednak nadzieję, że zespół wyjdzie na prostą dzięki wsparciu kibiców.

Kielecki zespół przegrał wszystkie trzy wyjazdowe mecze w Lidze Mistrzów w tym roku i na kolejkę przed końcem fazy grupowej obrońcy trofeum stracili już szansę na bezpośredni awans do ćwierćfinału. Mistrzowie kraju nie błyszczą też w polskiej lidze - w Lubinie wygrali z Zagłębiem zaledwie jedną bramką, a w ostatnim spotkaniu z Górnikiem Zabrze dopiero w ostatnich minutach zapewnili sobie zwycięstwo.

 

- Jesteśmy w bardzo trudnej sytuacji, zwłaszcza pod względem mentalnym. Te ostatnie porażki w LM w Mannheim, Celje i ostatnio w Kristianstad na pewno siedzą nam w głowach – przyznał Dujszebajew.

 

Szkoleniowiec dodał, że jego podopiecznym nie można odmówić zaangażowania podczas spotkań i treningów. - Jestem bardzo zadowolony z tego, jak zawodnicy trenują, jak walczą – zapewnił, ale zwrócił uwagę, że zespół nie potrafi sobie wypracować pięcio-sześciobramkowej przewagi, żeby później grać spokojnie.

 

- W każdym meczu potrafimy sobie stworzyć super pozycje do oddania rzutów, ale nie wykorzystujemy sytuacji sam na sam - analizował.

 

Dujszebajew dodał, że ma jednak nadzieję, iż drużyna - przy wsparciu kibiców - wyjdzie na prostą. W ligowym meczu z Górnikiem Zabrze kieleccy fani, mimo słabszej gry Vive, przez całe 60 minut dopingowali żywiołowo swój zespół.

 

- Podczas meczu nie słyszałem żadnych gwizdów, kibice cały czas na wspierali. Krzyczeli +jesteśmy z wami+. To było bardzo budujące. To dzięki nim wygraliśmy ten mecz – nadmienił kirgiski trener.

 

Jak podkreślił, postawa fanów pozwoli drużynie szybciej wrócić do równowagi.

 

- Dobrze, że kibice są z nami nie tylko wtedy, gdy wygrywamy. Bez ich wsparcia nie osiągnęlibyśmy tych wszystkich sukcesów. Z ich pomocą wrócimy na zwycięską ścieżkę. Teraz przed nami niezwykle ważne spotkanie w Lidze Mistrzów z Mieszkowem Brześć. Później czekają nas jeszcze mecze ligowe. Kilka kolejnych wygranych sprawi, że będzie się nam grało zdecydowanie łatwiej, a zawodnicy się odblokują – powiedział.

 

Kielecki zespół w sobotę czeka ostatni grupowy mecz w LM. Zwycięstwo nad ekipą z Białorusi zapewni mu trzecie miejsce w grupie. Jest jeszcze szansa na drugie, ale niemiecki Rhein Neckar Loewen musiałby przegrać we własnej hali z węgierskim Pick Szeged.

ask, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie