Już dziś Virtus.pro zagra z Astralis w ramach ESL Pro League

Na przestrzeni ostatnich tygodni „Złota piątka” konfrontowała swoje siły z Duńczykami dwukrotnie – za każdym razem w finale wielkiego turnieju. Pod koniec stycznia Polacy ulegli spółce Lukasa ‘gla1ve'a’ Rossandera w meczu o złoto ELEAGUE Majora w Atlancie. Kilka tygodni później zrewanżowali się jednak, zwyciężając w pojedynku o tytuł mistrza DreamHacka Masters w Las Vegas. Potyczka sieciowa jest więc kolejną okazją do udowodnienia wyższości z derbach wielkich gwiazd, a także rekompensatą za brak pojedynku obu formacji w Katowicach. Sam Peter ‘dupreeh’ Rasmussen powiedział w rozmowie z Polsat Sport: - żałuję, że w finale nie zmierzyliśmy się z Virtus.pro.

21:20 – Astralis vs Virtus.pro – Inferno

22:30 – Virtus.pro vs Astralis – Nuke

Dwumecz rozpocznie się o godzinie 21:20 na mapie Inferno. Na godzinę 22:30 zaplanowany jest natomiast rewanż na Nuke. Do tej pory Astralis w ramach EPL pokonało swoich rywali na czterech mapach, ulegając dwukrotnie. Stawia ich to na pozycji wicelidera tabeli. Virtus.pro również przegrało tylko dwie plansze, na koncie mając jednak o dwie wygrane mniej. Z sześcioma punktami na koncie okupują jedenastą pozycję w zestawieniu. Relację z dzisiejszej konfrontacji śledzić będziecie mogli na oficjalnych kanałach ESL TV – również polskim.