Listkiewicz: Pomysł Van Bastena o spalonych to absurd
Gość niedzielnego Cafe Futbol Michał Listkiewicz odniósł się do idei Marco Van Bastena dotyczącego spalonych, a raczej... ich braku. Były piłkarz, a obecnie dyrektor rozwoju technicznego FIFA zaproponował kontrowersyjne zmiany w przepisach gry. Pośród wielu pomysłów, legendarny snajper zasugerował rezygnacje ze spalonych. Jego pomysł zdecydowanie odrzucił Michał Listkiewicz, który nie ma wątpliwości, że likwidacja spalonych przyczyniłaby się negatywnie do rozowju i wizerunku dyscypliny.
Na początku bieżącego roku Van Basten stwierdził, że w piłce nożnej konieczne są zmiany, a jego słowa wywołały burzę w światowych mediach. Legenda Ajaxu Amsterdam nie pozostawiła wątpliwości co do kierunku w którym powinna podążać najpopularniejsza dyscyplina sportu na świecie. Holender zaproponował m.in., że kary czasowe powinny zastąpić pokazywanie kartek oraz, że konkurs strzelecki byłby lepszym rozwiązaniem w wyłanianiu zwycięzców niż dogrywka i rzuty karne.
- Pomysł jest absurdalny. Mecze bez spalonych w profesjonalnej piłce to nie nowość. W przeszłości zdarzało się, że przy okazji meczów sparingowych rezygnowano ze spalonych. Efekt takich zmian był katastrofalny. Piłkarze nie potrafili się odnaleźć na boisku, widoczny był chaos i brak płynności w grze - stwierdził były prezes PZPN.
- Takie eksperymenty nie sprawdzają się w rzeczywistości. Brak spalonych spowodowałby niepotrzebne zaostrzenie gry, a piłka straciłaby na atrakcyjności - dodał.
Cały wywiad z Michałem Listkiewicz w załączonym materiale wideo.