Prezes PZKosz.: Od lat nie było tak ciekawie
Nie ma faworyta w rozpoczynającej się w sobotę fazie play-off ekstraklasy koszykarek - uważa prezes federacji Grzegorz Bachański. - Od lat nie było tak ciekawej rywalizacji. Każda z drużyn ma coś do udowodnienia - powiedział.
Sezon zasadniczy przyniósł kilka niespodzianek: pierwsze miejsce 1KS Ślęzy Wrocław, drugie obrońcy tytułu Wisły Can-Pack Kraków i dopiero szóste wicemistrza Artego Bydgoszcz.
Przed rokiem krakowianki także startowały do play off z drugiej pozycji i ograły w finale bydgoszczanki 3-0, sięgając po 25. mistrzostwo w historii.
- Na pewno ciekawostką jest przełamanie przez Ślęzę dominacji drużyn euroligowych, czyli Wisły i CCC Polkowice. Trener Arkadiusz Rusin stworzył we Wrocławiu ciekawy zespół, ale w play off musi udowodnić, że pierwsze miejsce nie było przypadkiem. Wisła i CCC, po odpadnięciu z europejskich pucharów, będą miały więcej czasu na popracowanie nad formą i pewnie ich rywale się tego boją - analizował Bachański.
Jego zdaniem zespoły z Gorzowa Wlkp., Bydgoszczy czy Lublina mają wiele do udowodnienia.
- AZS Gorzów Wlkp., którego zabrakło w play-off w minionym sezonie, teraz "wskoczył" na czwartą lokatę. Myślę, że Pszczółka Lublin i Basket Gdynia też nie zamierzają składać broni. Obydwie ekipy czuję pewien niedosyt po dotychczasowych wynikach. Super ciekawie będzie w parze Energa Toruń - Artego. Bydgoszczanki nie stoją moim zdaniem na straconej pozycji - powiedział Bachański.
Prezes federacji jest zadowolony z postępu, jakie zrobiły polskie zawodniczki różnych pokoleń, w tym reprezentantki kraju.
- Bardzo dobry sezon miała Agnieszka Skobel i myślę, że potwierdzi to w play-off. Widać, że we Wrocławiu się rozwinęła. Widoczna w ostatnich spotkaniach sezonu zasadniczego, po przejściu z Ostrovii do Energi, była Klaudia Sosnowska. Gra młodych zawodniczek PGE MKK Siedlce przyciągnęła uwagę wielu szkoleniowców i poszukiwaczy talentów - wspomniał.
Do play-off przystąpi osiem najlepszych zespołów. Po raz pierwszy w historii nie będzie meczów o miejsca 9-12, bo z ligi kontraktowej nie spada żadna z drużyn (podobnie będzie w dwóch kolejnych sezonach).
Walka w ćwierćfinałach (do trzech zwycięstw, poprzednio do dwóch) rozpocznie się 18, a zakończy najpóźniej 29 marca.
Pary 1/4 finału (mecze: 18, 19 u wyżej rozstawionych drużyn, 25, ew. 26 u rywali oraz 29 marcaPrzejdź na Polsatsport.pl
ponownie u lepszych po sezonie zasadniczym)
1KS Ślęza Wrocław (1) - Basket 90 Gdynia (8)
w sezonie zasadniczym: 2-0 dla Ślęzy (84:48 we Wrocławiu i 77:69 w Gdyni)
Wisła Can-Pack Kraków (2) - Pszczółka Polski Cukier AZS-UMCS Lublin (7)
w sezonie zasadniczym: 1-1 (Wisła przegrała w Krakowie 67:68, Pszczółka uległa rywalowi w Lublinie 51:46)
Energa Toruń (3) - Artego Bydgoszcz (6)
w sezonie zasadniczym: 2-0 dla Energi (72:64 w Toruniu i 76:71 w Bydgoszczy)
InvestInTheWest AZS AJP Gorzów Wlkp. (4) - CCC Polkowice (5)
w sezonie zasadniczym: 1-1 (AZA AJP wygrał w Gorzowie Wlkp., CCC w w Polkowicach 57:46)
Komentarze