West Bromwich kolejnym katem Arsenalu!
West Bromwich Albion wygrał na własnym stadionie z Arsenalem 3:1 na inaugurację 29. kolejki Premier League. Prawdziwe wejście smoka zanotował Hal Robson-Kanu, który zdobył bramkę chwile po tym, jak pojawił się na boisku. Dwa trafienia zaliczył obrońca WBA Craig Dawson, honorowego gola strzelił Alexis Sanchez.
Jesienią w Londynie "Kanonierzy" męczyli się aż do 86. minuty, kiedy to jedyna bramkę zdobył Olivier Giroud. W starciu na The Hawthorns Francuz jednak usiadł na ławce.
Gospodarze zaczęli bez respektu dla faworyzowanych rywali. Po kapitalnej kontrze świetną okazję miał James McClean, ale na posterunku był Petr Cech. Po chwili gospodarze wykonywali rzut rożny i za sprawą Dawsona wyszli na prowadzenie. Na odpowiedź gości nie trzeba było długo czekać, a 18. bramkę w sezonie zdobył Sanchez.
West Bromwich na chwilę spuściło z tonu, ale jeszcze przed przerwą stworzyło kilka dobrych okazji. Za każdym razem czeski golkiper Arsenalu był na posterunku, ale niestety tylko do 37. minuty. Wtedy Cech nabawił się urazu i musiał opuścić boisko.
Po przerwie najpierw wejście smoka zaliczył Robson-Kanu, który na boisku pojawił się w 54. minucie, a po paru chwilach wyprowadził gospodarzy na prowadzenie. W odpowiedzi Danny Welbeck trafił w poprzeczkę. Londyńczycy atakowali, przeważali, a WBA odgryzał się kontratakami. W 75. minucie kolejny raz kapitalnie w polu karnym zachował się Dawson, który zaliczył drugie trafienie tego dnia. Gospodarze dowieźli prowadzenie do końca, a Arsenal potwierdził, że jego kryzys w ekipie "Kanonierów" trwa.
WBA - Arsenal 3:1 (1:1)
Bramki: Dawson 12, 75, Robson-Kanu 55 - Sanchez 15
WBA: Foster - Dawson, McAuley, Evans, Nyom - Brunt (Yacob 72'), Fletcher, Chadli (Field 90'), Livermore, McClean - Rondon (Robson-Kanu 54').
Arsenal: Cech (Ospina 37') - Bellerin, Mustafi, Koscielny, Monreal - Walcott (Giroud 65'), Ramsey, Oxlade-Chamberlain, Xhaka, Sanchez (Iwobi 78') - Welbeck.
Komentarze