El. MŚ 2018. Brazylia zagra z Urugwajem
Piłkarze Brazylii, która prowadzi w tabeli eliminacji mistrzostw świata 2018 w strefie Ameryki Południowej, zmierzą się w 13. kolejce na wyjeździe z wiceliderem - Urugwajem. "Canarinhos" mają nad rywalami cztery punkty przewagi. O powrót do "czwórki" walczy Argentyna.
Będzie to ósmy mecz Brazylii pod wodzą trenera Tite, który w czerwcu zastąpił zwolnionego Dungę. W dotychczasowych siedmiu (w tym w jednym towarzyskim) jego podopieczni odnieśli komplet zwycięstw, zdobyli 17 goli i stracili tylko jednego. Mają 27 punktów po 12 spotkaniach eliminacji i przy korzystnych wynikach zapewnią sobie awans na mundial w Rosji już we wtorek wieczorem lokalnego czasu, kiedy zakończy się ich mecz z Paragwajem w Sao Paulo.
Najpierw jednak muszą poradzić sobie z Urugwajem w spotkaniu, które odbędzie się o północy z czwartku na piątek w Montevideo. Mecz byłby ciekawą rywalizacją dwóch kolegów z Barcelony - piłkarza gospodarzy Luisa Suareza oraz Brazylijczyka Neymara. Ten pierwszy będzie jednak pauzował za kartki.
- Nie da się ukryć, że lepiej grać z Urugwajem bez Suareza. To znakomity piłkarz - powiedział w brazylijskim radiu zawodnik Realu Madryt Casemiro.
O tej samej porze rozpocznie się w Buenos Aires spotkanie piątej w tabeli Argentyny z czwartym Chile. Obie ekipy dzieli tylko punkt (mają, odpowiednio, 19 i 20), a stawka jest wysoka, ponieważ ze strefy CONMEBOL na mundial awansują bezpośrednio cztery najlepsze ekipy; piąta musi walczyć w barażu z najlepszym zespołem Oceanii.
- Czy często patrzę na sytuację w tabeli? Po co mam to robić, skoro każdy przypomina mi o tym co chwilę na ulicy? Mam przed sobą tylko dwa cele: pierwszy to wywalczenie awansu, a drugi to zwycięstwo w finale mistrzostw świata - powiedział selekcjoner "Albicelestes" Edgardo Bauza, cytowany w serwisie fifa.com.
Szkoleniowiec podkreślił, że spotkanie z Chile jest niezwykle istotne.
- Nie nazwałbym go finałem, ale na pewno w jakiś sposób jest ono decydujące. Moi piłkarze są jednak przyzwyczajeni do presji, bo grają w najlepszych klubach na świecie - zapewnił Bauza.
We wtorek Argentyńczycy będą już w La Paz. Tam zmierzą się z przedostatnią w tabeli Boliwią, która ma już tylko matematyczną szansę na miejsce w pierwszej "piątce". Gospodarze tracą do niej 12 punktów.
O miejsce w strefie dającej awans walczy także szósta obecnie Kolumbia. Jej rywalami będą Boliwia i trzeci w tabeli Ekwador, mający o dwa punkty więcej.
Tabela: M Z R P bramki pkt 1. Brazylia 12 8 3 1 28-9 27 2. Urugwaj 12 7 2 3 24-11 23 3. Ekwador 12 6 2 4 22-16 20 4. Chile 12 6 2 4 21-17 20 5. Argentyna 12 5 4 3 14-12 19 6. Kolumbia 12 5 3 4 15-15 18 7. Paragwaj 12 4 3 5 11-17 15 8. Peru 12 4 2 6 18-20 14 9. Boliwia 12 2 1 9 10-31 7 10. Wenezuela 12 1 2 9 14-29 5Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze