PŚ w skokach: 70 tys. kibiców w Planicy na pojedynek Stoch vs. Kraft
Prawie 70 tys. kibiców ma obejrzeć z trybun w Planicy finał Pucharu Świata w skokach narciarskich. Bilety są nadal w sprzedaży, a na Letalnicy trwają ostatnie przygotowania. O Kryształową Kulę walczą Kamil Stoch i Stefan Kraft. Austriak ma 31 pkt przewagi.
- Trwają ostatnie przygotowania, zwozimy śnieg, sprawdzamy skocznię. Organizacyjnie jak zwykle wszystko jest dopięte na ostatni guzik – poinformował dyrektor imprezy Franci Petek i zapowiedział, że Słowenia będzie się starać o organizację mistrzostw świata w 2023 roku.
Na czwartek zaplanowane są kwalifikacje do piątkowego konkursu indywidualnego. W sobotę odbędzie się „drużynówka”, a w niedzielę finał – ostatnie zawody tego sezonu. Prognozy pogody na razie są dobre – bez opadów i silnego wiatru.
- Mam nadzieję, że padnie nawet rekord skoczni – powiedział Petek. Ten należy od dwóch lat do reprezentanta gospodarzy Petera Prevca i wynosi 248,5 m.
Największym zainteresowaniem cieszy się jednak pojedynek Stoch vs. Kraft. Obu skoczków dzieli zaledwie 31 punktów. - Wszystko rozstrzygnie się w ostatnim konkursie. Będzie bardzo ciekawie i mam nadzieję, że to nie warunki atmosferyczne zadecydują o tym, kto wygra – powiedział słoweński skoczek Robert Kranjec, który ostatnio leczy kontuzję.
Jak co roku największym wyzwaniem dla organizatorów jest transport – dla kibiców, zawodników, dziennikarzy i oficjeli.
- Będąc zaledwie parę kilometrów od skoczni, często potrzebuje się ok. 2,5 godziny na dojazd. Dlatego prosimy wszystkich kibiców, by skorzystali ze specjalnie przygotowanej ścieżki z Kranjskiej Gorze. Droga nie powinna zająć dłużej niż 45 minut – zaapelował rzecznik prasowy zawodów Tomi Trbovc.
W Planicy wystąpi pięciu Polaków – Stoch, Maciej Kot, Piotr Żyła, Dawid Kubacki i Jan Ziobro.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze