Huszcza rezerwowym w meczu Polska - Reszta Świata
To, co jeszcze wczoraj wydawało się niemożliwe, dzisiaj staje się faktem. Legenda zielonogórskiego Falubazu Andrzej Huszcza znalazł się w składzie Reszty Świata pod numerem "7" i będzie pełnił rolę jeżdżącego trenera.
Ostatni tydzień to intensywny trening w wykonaniu popularnego "Tomka". - To było moje marzenie. Wiem, że byłem najstarszym zawodowym żużlowcem na świecie, ale teraz chcę jeszcze raz przesunąć granicę. Nie będę w podstawowym składzie, ale funkcja rezerwowego też jest bardzo istotna. Myślę, że wystawię się do startu pod koniec zawodów - mówi Andrzej Huszcza.
To, czy Huszcza znajdzie się w protokole meczowym uzależnione było od samopoczucia legendy Falubazu. Po wczorajszych zawodach Memoriału Rycerzy Speedwaya, menedżer Reszty Świata wyjechał na tor i kręcił kółka na W69. Wszyscy zawodnicy, którzy jeszcze nie wyjechali ze stadionu byli pod wielkim wrażeniem tego, jak prezentuje się legenda zielonogórskiego speedwaya.
- Decyzję o starcie podjąłem w piątek wieczorem. Wyjechałem na tor, czułem się bardzo dobrze. Przypomniałem sobie młode lata, kiedy śmigało się po torze z najlepszymi. Jutro stanę obok takich sław jak Nicki Pedersen, czy Jason Doyle. To będzie wielkie przeżycie, ale jestem przekonany, że dam radę - zakończył Andrzej Huszcza.
Przypomnijmy, że mecz Polska - Reszta świata rozpocznie się w niedzielę o godzinie 14:45. Transmisja w Polsacie Sport i Super Polsacie.
Przejdź na Polsatsport.pl