Czwarta porażka Błachowicza w UFC! Polak trafił do szpitala
Jan Błachowicz (19-7, 5 KO, 7 SUB) ze złamanym kciukiem trafił do szpitala po pojedynku z Patrickiem Cumminsem (9-4, 4 KO, 2 SUB). Walka wcale nie była jednostronna i nasz reprezentant może mieć sobie za złe, że nie skończył jej w pierwszej rundzie. Na gali UFC 210 Polak zanotował swoją czwartą porażkę w tej prestiżowej organizacji i jego przyszłość stoi pod znakiem zapytania.
Błachowicz znakomicie rozpoczął starcie z Cumminsem. W pierwszej rundzie błyskawicznie ruszył do ataku i szybko sprowadził Amerykanina do parteru. Mimo dominacji Polaka i serii potężnych ciosów rywal przetrwał pierwsze starcie, chociaż w pewnym momencie wydawało się, że Błachowicz lada moment zakończy pojedynek.
Fast start from @JanBlachowicz at #UFC210!! pic.twitter.com/1UaajNaK86
— UFC (@ufc) 9 kwietnia 2017
Niestety nasz reprezentant nie potrafił utrzymać takiej dyspozycji na przestrzeni całego dystansu. Podobnie jak w walce z Coreyem Andersonem (9-3, 4 KO) miał wyraźne problemy kondycyjne. Amerykanin potrafił to odpowiednio wykorzystać. Kontrolował pojedynek i zdołał obalić Polaka.
O wyniku walki zadecydowali sędziowie. Punktowali 29-28, 28-28 i 29-28 dla Cumminsa. Tym samym Błachowicz zanotował czwartą porażkę w UFC i jego przyszłość w tej organizacji stoi pod znakiem zapytania.
Majority decision! @OfficialDurkin gets the nod at #UFC210 pic.twitter.com/8fCEhXOVEw
— UFC (@ufc) 9 kwietnia 2017
Po walce Polak trafił do szpitala, gdzie zdiagnozowano u niego złamanie kciuka lewej dłoni. Natomiast prawy kciuk został wybity.
Przejdź na Polsatsport.pl