Trener Korony Kielce: Do Warszawy jedziemy po punkty

Piłka nożna
Trener Korony Kielce: Do Warszawy jedziemy po punkty
fot. PAP

„Do stolicy nie jedziemy na wycieczkę, tylko po punkty” – zapewnił przed poniedziałkowym meczem z Legią w Warszawie trener piłkarzy Korony Kielce Maciej Bartoszek. „Jeśli zagramy na sto procent, to jesteśmy w stanie sprawić niespodziankę” – dodał pomocnik Jakub Żubrowski.

Po raz trzeci drużyna prowadzona przez Bartoszka zmierzy się w ekstraklasie z Legią. Pod jego wodzą w sezonie 2010/11 GKS Bełchatów dwukrotnie pokonał warszawski zespół 2:0. „Zwłaszcza zwycięstwo na Łazienkowskiej było wtedy sporą niespodzianką. Nie mam nic przeciwko temu, żebyśmy w poniedziałek sprawili kolejną. Mam nadzieję, że w końcu na wyjeździe zaprezentujemy to, co pokazujemy na własnym stadionie” – powiedział trener Korony.

 

Wyjazdy to bowiem zmora kieleckiego zespołu. Pod wodzą Bartoszka kielczanie przegrali wszystkie sześć spotkań rozegranych na obcych boiskach. „Nie ma co ukrywać, że na wyjazdach nie gramy dobrze. Nie jesteśmy sobą, tak jakby grał inny zespół. Wierzę, że teraz będzie inaczej. Przede wszystkim nie możemy przegrać tego meczu pod względem mentalnym, już przed pierwszym gwizdkiem” – podkreślił Bartoszek.

 

„Myślę, że te wyjazdowe mecze przegrywamy w naszych głowach. Umiemy przecież grać, pokazujemy to na własnym stadionie. Musimy zagrać agresywnie i z pełnym zaangażowaniem. Wiadomo, że to Legia jest faworytem, ale nie mamy nic do stracenia” – zapewnił pomocnik kieleckiej drużyny Sierhij Pyłypczuk, który w ostatnim meczu z Ruchem Chorzów wrócił do podstawowego składu Korony po długotrwałej walce z infekcją.

 

„Czuje się już bardzo dobrze, także pod względem fizycznym. Jestem zadowolony ze swojej postawy w meczu z zespołem z Górnego Śląska, ale najważniejsze, że cała drużyna zagrała bardzo dobrze i wywalczyła bezcenne trzy punkty” – dodał ukraiński pomocnik.

 

Dla innego pomocnika Korony Żubrowskiego ewentualny występ z Legią to spełnienie sportowego marzenia. „Zagrać przy Łazienkowskiej z mistrzem Polski, na dodatek przy pełnych trybunach, to coś niesamowitego. Na pewno nie jesteśmy faworytem, ale nie ma się czego bać. Jeśli zagramy na sto procent swoich możliwości, to jesteśmy w stanie sprawić niespodziankę” – pokreślił zawodnik kieleckiej drużyny.

 

Wygrywając z Legią piłkarze Korony sprawiliby spóźniony prezent urodzinowy swojemu trenerowi, który w środę skończył 40 lat. „Byłby to dobry prezent, ale jeszcze lepszym będzie awans do grupy mistrzowskiej. Jesteśmy już bardzo blisko tego celu” – powiedział Bartoszek.

 

Po 28 kolejkach ekstraklasy Korona z 38 punktami zajmuje ósmą pozycję w tabeli. Identyczny dorobek punktowy mają również Wisła Płock i Zagłębie Lubin. Kielczanie o dwa punkty wyprzedzają zaś Pogoń Szczecin i Termalikę Nieciecza.

 

Poniedziałkowy mecz Legii z Koroną Kielce rozpocznie się w Warszawie o godz. 15.30.

AG, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie