NBA: Gortat świetnie rozpoczął fazę play-off!
Washington Wizards są faworytami w starciu z Atlantą Hawks na otwarcie fazy play-off i wygrali pierwszy mecz rozegrany w stolicy. Obiecująco tę serię rozpoczął Marcin Gortat, autor 14 punktów i 10 zbiórek, który popisał się przy tym kilkoma efektownymi wsadami. Zwycięstwa w niedzielę zanotowały także Golden State Warriors, Chicago Bulls i Houston Rockets.
Eksperci typowali: Washington wygrają serię z Atlantą w 4-5 meczach. Spotkanie na inaugurację rywalizacji wcale jednak nie było dla Czarodziejów spacerkiem, bowiem po dobrym początku rywale z Atlanty zaczęli się odgryzać coraz mocniej. Dobry występ ma za sobą Marcin Gortat, autor double-double (14 pkt, 10 zb), trafiając 7 na 11 prób - w tym kilka soczystych wsadów. Cieszyć może postawa Polaka w defensywie, gdzie dzielnie radził sobie z silniejszym fizycznie starym znajomym z Orlando Dwightem Howardem.
Czarodzieje trzetrwali cięższy okres i rozstrzelali Hawks w trzeciej kwarcie. Najskuteczniejsi byli John Wall (32 pkt, 14 as) i Bradley Beal (22 pkt). Spotkanie numer jeden zakończyło się triumfem zespołu Polaka 114:107.
W innych niedzielnych spotkaniach bardzo pewnym zwycięstwem nad Oklahomą City Thunder popisali się Houston Rockets (118:87), a w starciu supergwiazd lepszy od Russella Westbrooka okazał się James Harden.
Nieoczekiwanie sporo problemów Golden State Warriors sprawiła ósma drużyna Konferencji Zachodniej, Portland Trail Blazers (121:109), chociaż w pewnym momencie czwartej kwarty był remis. Do zdobycia twierdzy w Oakland nie wystarczył nawet fenomenalny występ czołowego duetu gości - McCollum (41 pkt) i Lillard (34 pkt).
Najbardziej wyrównane było starcie Boston Celtics z Chicago Bulls, które zakończyło się nieoczekiwanym, czteropunktowym (106:102) zwycięstwem gości.
Niedzielne wyniki:
Washington Wizards - Atlanta Hawks 114:107 (1:0)
Golden State Warriors - Portland Trail Blazers 121:109 (1:0)
Boston Celtics - Chicago Bulls 102:106 (0:1)
Houston Rockets - Oklahoma City Thunder 118:87 (1:0)
Komentarze