Whyte: Wach jest kilka poziomów wyżej od Chisory. Może zrujnować moje marzenia
Dillian Whyte (20-1, 15 KO) w ciepłych słowach wypowiedział się o Mariuszu Wachu (33-2, 17 KO), z którym zmierzy się na początku czerwca. - On jest kilka poziomów wyżej od Chisory. Jest Polakiem, więc jest twardy i ma duszę wojownika. Będę musiał ciężko trenować - ocenił.
Po odniesieniu jednego z największych zwycięstw w karierze, przed Mariuszem Wachem kolejne wyzwanie. "Wiking" zmierzy się 3 czerwca w Londynie z Dillianem Whyte'em, który do tej pory przegrał tylko z mistrzem świata IBF Anthonym Joshuą. Anglik myśli o starciach z absolutną czołówką wagi ciężkiej, lecz najpierw będzie musiał pokonać Polaka.
- To dobry pięściarz. Wysoki, z dobrym zasięgiem, wyprowadza dużo ciosów na korpus oraz podbródkowych. Jest Polakiem, więc jest twardy i ma duszę wojownika. Będę musiał ciężko trenować. On sprawił problemy Kliczce i pokazał się z niezłej strony przeciwko Powietkinowi - powiedział.
Whyte wygrał pod koniec 2016 roku niejednogłośną decyzją z Dereckiem Chisorą. Dla wielu fanów była to najlepsza walka tamtego roku, więc promotorzy bardzo chętnie chcieli zestawić tych zawodników ponownie. Tak się jednak nie stało...
- Chciałem robić progres i wierzę, że ten rywal jest kilka poziomów wyżej od Chisory. Chcę walczyć o tytuł w przyszłym roku, jestem w dobrej pozycji, ale Wach to groźny przeciwnik, który może zrujnować moje marzenia - zakończył.
Skrót walk Whyte - Chisora i Wach - Teper w załączonych materiałach wideo.