Bjelica: Zamieszanie w Ruchu nas nie interesuje
Piłkarze Lecha Poznań meczem na własnym stadionie z Ruchem Chorzów zakończą rundę zasadniczą. Trener Nenad Bjelica liczy na zwycięstwo i unika komentarza na temat zamieszania w obozie rywala, którego po raz ostatni w tym sezonie poprowadzi Waldemar Fornalik.
W czwartek Fornalik poinformował o swojej rezygnacji, a mecz w Poznaniu będzie jego pożegnalnym w roli szkoleniowca "Niebieskich". Trener "Kolejorza" nie zastanawia się jednak, w jaki sposób może to wpłynąć na mecz.
"My musimy być skoncentrowani przede wszystkim na swojej grze. Chcemy wygrać ten mecz i to mnie tylko interesuje. Nie chcę rozmawiać o Ruchu, nie mogę oceniać tej sytuacji. To są problemy wyłącznie tego klubu" - mówił na konferencji Bjelica.
Szkoleniowiec przyznał, że ma bardzo duży komfort przed sobotnim spotkaniem. Wszyscy zawodnicy, poza Elvisem Kokaloviciem, są zdrowi, do składu wrócił Szymon Pawłowski, w pełni sił jest także Darko Jevtic. "Szymon i Darko mocno trenowali w tym tygodniu, ale decyzję odnośnie składu podejmę w sobotę. W tej chwili 23 piłkarzy jest do mojej dyspozycji, to bardzo ważne, że mamy taką sytuację kadrową przed ostatnią częścią sezonu" - podkreślił.
Czwarty w tabeli Lech może poprawić swoją lokatę przed rundą finałową tylko o jedno miejsce. Dla kapitana Lecha Łukasza Trałki nie ma to znaczenia.
"W tej chwili nie patrzymy na tabelę. Dla własnego dobrego samopoczucia potrzebne jest przede wszystkim zwycięstwo z Ruchem. Nie będzie miało to większego znaczenia, czy da nam to trzecie, czy czwarte miejsce" - podkreślił.
W tym sezonie Ruch wyjątkowo "leży" poznaniakom, którzy wygrali wyjazdowe spotkanie 1/8 finału Pucharu Polski 3:0, a w lidze pokonali "Niebieskich" na ich stadionie aż 5:0.
"Znamy dobrze Ruch, każdy z nas grał przeciwko tej drużynie wiele razy. To będzie ostatni mecz trenera Fornalika, często jest tak, że drużyna mobilizuje się na takie okazje. Będą pewnie chcieli zagrać dla trenera, z którym byli związani przez wiele lat" - podsumował Trałka.
Mecz Lecha z Ruchem rozegrany zostanie, podobnie jak wszystkie spotkania 30. kolejki, w sobotę o godz. 18.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze