RB Lipsk nie wykorzystał potknięcia Bayernu Monachium
Piłkarze RB Lipsk nie wykorzystali niepowtarzalnej szansy zbliżenia się do Bayernu Monachium na sześć punktów różnicy, remisując w ostatnim spotkaniu 30. kolejki Bundesligi z Schalke 04 Gelsenkirchen 1:1. Tym samym na cztery kolejki przed końcem sezonu Bawarczycy mają osiem oczek przewagi nad graczami z Lipska.
Okazja do nastraszenia Bayernu w wyścigu po triumf w Bundeslidze, nadarzyła się po niespodziewanym remisie monachijczyków z Mainz. Piłkarze RB Lipsk wyruszyli jednak po ligowe punkty na trudny teren do Gelsenkirchen, gdzie miejscowe Schalke nie przegrało od ponad dwóch miesięcy. Gospodarze mieli jednak w nogach morderczy mecz z Ajaxem w Lidze Europy, który dodatkowo mógł źle wpłynąć na ich morale, bo amsterdamczycy wyeliminowali Schalke z rozgrywek.
Goście od początku starali się więc wywrzeć presję na S04 i już w 14. minucie wyszli na prowadzenie za sprawą Timo Wernera, który wykorzystał dogranie Bernardo i ucieszył nielicznie przybyłych kibiców z Lipska. Wynik 0:1 utrzymał się do końca pierwszej połowy, ale gospodarze w świetnym stylu rozpoczęli drugą część gry. Już w 46. minucie do remisu doprowadził Klaas Jan Huntelaar, który tym samym... ustalił rezultat spotkania.
Remis nie cieszy żadnej z ekip - Schalke wciąż okupuje 11. lokatę w tabeli, natomiast drugie w tabeli RB Lipsk ma osiem punktów straty do Bayernu, który może czuć się już praktycznie mistrzem Niemiec.
Schalke 04 Gelsenkirchen - RB Lipsk 1:1 (0:1)
Bramki: Huntelaar (46') - Werner (14')
Komentarze