Real pewnie pokonał spadkowicza, Rodriguez i Morata upokorzyli Granada CF
W meczu 36. kolejki Primera Division Real Madryt Rozprawił się z Granada CF 4:0. "Królewscy" zrównali się tym samym z zasiadającą na fotelu lidera FC Barcelona, jednak mają do rozegrania jeden zaległy mecz.
Podopieczni Zinedina Zidane'a wynik meczu otworzyli już w 3. minucie gry, gdy dokładne podanie Lucasa Vazgueza za linię obrony wykorzystał James Rodriguez. Drugi raz Kolumbijczyk na listę strzelców wpisał się osiem minut później. Po dograniu Fabio Coentrao w pole karne, w idealnym momencie wyskoczył w powietrze i głową skontrował piłkę w kierunku bramki.
W 30. minucie było już 3:0 po tym, jak wstrzelenie piłki w pole karne Granady przez Danilo, z odległości jedenastu metrów, wykorzystał Alvaro Morata. Zaledwie pięć minut później Hiszpan znalazł się z piłką z lewej strony pola karnego i strzelił kolejnego gola.
Do końca spotkania wynik już się nie zmienił, chociaż Morata miał jeszcze szansę na zdobycie hat-tricka.
Granada jest już pewna spadku do Segunda Division.
Granada - Real Madryt 0:4 (0:4)
Bramki: Rodriguez 3', 11', Morata 30', 35'.
Żółta kartka: Ingason.
Granada: Guillermo Ochoa - Gaston Silva, Sverrir Ingi Ingason, Martin Hongla, Dimitri Foulquier - Rene Krhin (46' David Lomban), Victorien Angban - Aly Malle (18' Uche Agbo), Andreas Pereira, Isaac Cuenca - Adrian Ramos.
Real Madryt: Kiko Casilla - Fabio Coentrao, Sergio Ramos, Nacho, Danilo - Mateo Kovacić, Casemiro (69' Isco) - Marco Asensio (59' Karim Benzema), James Rodriguez, Lucas Vazquez (77' Mariano Diaz) - Alvaro Morata.
Sędzia: Ignacio Iglesias Villanueva.
Komentarze