Wach: Pokonanie Whyte'a będzie przepustką do walki z Wilderem
- Wilder? Jest taka opcja. Wiadomo, wszystko zależy od 3 czerwca. Psychicznie jestem przygotowany do tak ciężkiego pojedynku - powiedział Mariusz Wach (33-2, 17 KO), który za niecały miesiąc zmierzy się Dillianem Whytem (20-1, 15 KO) w Londynie.
Mateusz Borek: Dzisiaj zwycięstwo nad Dillianem Whyte’em to jest przepustka do kolejnej walki o pas i gigantycznej kasy, chociażby na rynku angielskim.
Mariusz Wach: Ja na to tak nie patrzę. Wiadomo, że to są pieniądze. Tak jak wspomniałeś, to jest przepustka do pojedynku, na który wszyscy czekają, do walki o mistrzostwo świata. Nie brałbym tego pojedynku, gdybym nie był pewny na sto procent. Już kilka razy odmawiałem, bo nie czułem się na siłach.
Dla Ciebie to ma być przepustka do Anthony’ego Joshuy, Luisa Ortiza czy innego zawodnika.
Na pewno nie do Joshuy. Gdzieś Stany Zjednoczone...
Pozwól mi zgadnąć... Deontay Wilder. Jest taka opcja?
Jest. Wiadomo, wszystko zależy od 3 czerwca. Psychicznie jestem przygotowany do tak ciężkiego pojedynku.
Cała rozmowa z Mariuszem Wachem w załączonym materiale.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze