Brytyjski żużlowiec złamał kręgosłup
Kapitan King's Lynn Young Stars Danny Phillips przeżywa prawdziwy dramat. 20-letni Brytyjczyk w meczu National League z Mildenhall Fen Tigers (63:27) miał groźny wypadek, w wyniku którego złamał kręgosłup...
W czwartym biegu Phillips stracił panowanie nad motocyklem, uderzył w bandę i wyleciał poza tor. Błyskawicznie znaleźli się przy nim członkowie sztabu medycznego, jednak obrażenia były na tyle poważne, że 20-latek musiał zostać przetransportowany śmigłowcem do szpitala. Jak się okazało, ma złamaną kość udową i złamany kręgosłup. Czekają go dwie operacje i długa rehabilitacja...
- To był naprawdę fatalny wypadek. (...) To ogromny cios dla Danny’ego. Życzymy mu szybkiego powrotu do zdrowia - powiedział menedżer King’s Lynn Young Stars Scott Campos.
- Jesteśmy myślami z Danny'm, który miał straszny wypadek. Pełne słowa uznania dla Jasona Gillinghama i jego sztabu medycznego za ich pracę i profesjonalizm - stwierdził prezes Mildenhall Fen Tigers Kevin Jolly.
- Wszyscy wiemy jak niebezpieczny jest żużel, jednak jestem wstrząśnięty tym wypadkiem. Od dawna znam Danny'ego i jego rodzinę. To wspaniali ludzie - zauważył promotor Peterborough Panthers Ged Rathbone.
Phillips może liczyć na wsparcie. Przy okazji środowego meczu King's Lynn Stars - Leicester Lions będą zbierane środki na jego rehabilitację.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze