Rosa Radom - Polski Cukier Toruń. Transmisja w Polsacie Sport
Wicemistrzowie pod ścianą. Rosa Radom, jeśli chce powtórzyć wynik z poprzedniego sezonu, nie może sobie pozwolić na żaden błąd. Choć w Toruniu zagrała dwa dobre mecze, to jednak oba przegrała i to Polski Cukier jest o jeden krok od awansu do półfinału.
Pierniki w dwóch pierwszych pojedynkach w Toruniu pokazały, że potrafią być naprawdę twarde. W meczu otwarcia początek należał do Rosy, ale miejscowi koszykarze nie poddali się. W ostatniej kwarcie odrobili 10 punktowa stratę i doprowadzili do dogrywki. W niej też okazali się lepsi i zwyciężyli 105:98.
W drugim pojedynku to gospodarze byli na początku stroną przeważającą i choć koszykarze z Radomia robili co mogli, to odwrócić losu meczu im się nie udało. Polski Cukier wygrał 87:78.
- Po ciężkim boju udało nam się zrealizować plan. Moi zawodnicy zagrali z wielką ambicją, werwą i walecznością. Ten mecz kosztował nas naprawdę dużo. Ale pierwsza połowa była chyba najlepsza w tym sezonie w naszym wykonaniu, nawet w serii 13-0 (na początku sezonu Polski Cukier wygrał 13 kolejnych spotkań) nie graliśmy tak dobrze. To zasługa graczy, ich mobilizacji i świadomości, jak ważny to mecz – chwalił swoją drużynę trener Polskiego Cukru Jacek Winnicki.
Polski Cukier jest teraz w komfortowej sytuacji. By awansować do półfinału musi wygrać jeden z trzech pozostałych pojedynków.
Na początek będą musieli jednak zdobyć twierdzę Radom. Specyficzna hala Rosy jest dla przeciwników wyjątkowo nieprzychylnym miejscem. Miejscowi przegrali w niej w tym sezonie zaledwie trzy spotkania. Ale jedno z nich właśnie z Polskim Cukrem, na samym początku rozgrywek.
Radomianie wierzą jednak, że karta w serii ćwierćfinałowej się odwróci. - Wracamy do Radomia, ale zrobimy wszystko, by jeszcze przyjechać do Torunia w tym sezonie – deklaruje trener wicemistrzów Wojciech Kamiński. - Jeżeli chcemy tutaj wrócić, to nasza gra musi być bardziej stabilna, musimy poprawić w zasadzie wszystko: zastawianie, skuteczność, a szczególnie obronę. Mamy dwa dni, żeby odpocząć, przeanalizować wszystko – mówił tuż po drugim meczu Robert Witka.
Kapitan Rosy dodał, że jego drużyna będzie we wtorek gotowa na to, "by odwrócić losy tej rywalizacji". Znając koszykarzy z Radomia to nie są słowa rzucane na wiatr.
Transmisja meczu Rosa Radom - Polski Cukier Toruń w Polsacie Sport. Początek o 17.30. Komentują Adam Romański i Rafał Juć.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze