El. MŚ siatkarek 2018: Czechy rozgromiły Islandię
W drugim spotkaniu trzeciego dnia turnieju kwalifikacyjnego do mistrzostw świata siatkarek Czechy rozgromiły reprezentację Islandii 3:0. W sobotę Czeszki będą rywalkami Polek.
Siatkarki z Islandii nie miały wiele do powiedzenia w dwóch poprzednich meczach. W starciu z wicemistrzyniami olimpijskimi – Serbkami przegrały 0:3 (13:25, 15:25, 9:25), z Polkami również 0:3 (16:25, 5:25, 18:25). Czeszki, mimo kłopotów w pierwszym secie, na inaugurację wygrały ze Słowacją 3:1 (18:25, 25:15, 25:17, 25:16), ale w drugim meczu musiały uznać wyższość reprezentacji Serbii, przegrywając 0:3 (19:25, 18:25, 24:26).
Siatkarki z Islandii już od początku pierwszego seta przekonały się, kto jest faworytem tego starcia. Na pierwszej przerwie przegrywały 1:8, również w środkowej części seta nie miały nic do gadania (3:16) i wyraźnie przegrały tę partię 6:25 i powróciły wspomnienia z drugiego seta środowego starcia z Polską, przegranego przez Islandki 5:25. W drugiej partii obraz gry niewiele się zmienił. Przed pierwszą przerwą Islandia nie zdobyła nawet punktu (0:8), w środkowej części seta było już jednak nieco lepiej (6:16). Cały set zakończył się wynikiem 7:25, a ustaliła go asem serwisowym Karolina Bednarova. W trzeciej odsłonie siatkarkom z Islandii udało się wreszcie przekroczyć barierę dziesięciu punktów. Set zakończył się wynikiem 13:25. Katerina Kohutova obijając blok rywalek na prawym skrzydle, zakończyła to jednostronne spotkanie.
W pierwszym czwartkowym spotkaniu turnieju na Torwarze Serbia ograła Cypr 3:0 (25:10, 25:12, 25:15). Na zakończenie trzeciego dnia zmagań Słowacja zagra z Polską o godzinie 20.30.
Islandia – Czechy 0:3 (6:25, 7:25, 13:25)
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze