Symulka najwyższej klasy! Lazovic przeszedł samego siebie (WIDEO)
Nabieranie sędziów, symulowanie fauli stało się na tyle popularne w piłce, że niektóre kluby same uczą swoich zawodników jak się przewracać i wymuszać. Czasami jednak piłkarze przechodzą samych siebie, a ich próby nabrania sędziego wyglądają wręcz komicznie. Tak właśnie wyglądał Danko Lazovic, który w meczu ligi węgierskiej zaprezentował swoje aktorskie zdolności.
W meczu na szczycie węgierskiej ligi Honved podejmował u siebie Videoton, w którym występuje Lazovic. Spotkanie to miało rozstrzygnąć kto zdobędzie mistrzowski tytuł. W drugiej połowie przy stanie 0:0 doszło do komicznej sytuacji.
Najpierw na murawę padł jeden z piłkarzy gości, a po chwili również Serb. 34-latek mimo niezbyt groźnego starcia z rywalem przewrócił się i wtedy zaczął swoje ”show”. Lazovic turlał się, podskakiwał, wręcz rzucał po boisku. Wszystko wyglądało tak nienaturalnie, że mało kto uwierzył w cierpienia Serba. Zdziwiony zachowaniem swojego piłkarza był chyba nawet trener Videotonu Henning Berg (były szkoleniowiec Legii Warszawa).
Naprawdę ciężko wytłumaczyć zachowanie Lazovicia, który po chwili wstał. Do zawodnika chyba dotarło, że lekko się wygłupił, a sędzia i tak nie dał się oszukać. Ostatecznie Videoton przegrał 0:1, a mistrzem Węgier została ekipa Honved.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze