Formuła 1: Nowy silnik Hondy później niż planowano

Moto
Formuła 1: Nowy silnik Hondy później niż planowano
fot. PAP/EPA

Wbrew wcześniejszym zapowiedziom koncern Hondy prawdopodobnie nie przygotuje dla zespołu McLaren nowego silnika na najbliższy wyścig Formuły 1 o Grand Prix Kanady, który odbędzie 11 czerwca na torze w Montrealu.

"Pracujemy bardzo intensywnie nad silnikiem i turbiną, ale jeszcze nie wszystkie procedury są zamknięte. Decyzja o użyciu nowej jednostki zapadnie w ostatniej chwili" - powiedział szef Hondy Yusuke Hasegawa.

Brytyjski zespół po wznowieniu współpracy z Hondą w 2015 roku liczył na to, że wróci do elity cyklu i będzie walczył o mistrzostwo świata. W tym celu zatrudniony został dwukrotny mistrz świata Hiszpan Fernando Alonso.

Jak się jednak okazało, jednostki napędowe japońskiego koncernu zupełnie nie spełniały oczekiwań, często ulegały awariom, a Alonso od przejścia z Ferrari do McLarena ani razu nie stanął na podium. W sezonie 2015 uplasował się w mistrzostwach świata na 17. pozycji, a w ubiegłym roku był 10.

Jak uważa Alonso, motory Hondy mają moc o około 50 KM niższą od jednostek Mercedesa, Ferrari czy Renault. To powoduje, że bolid McLarena jest wolniejszy, szczególnie na prostych odcinkach torów.

W sześciu rozegranych rundach mistrzostw świata Alonso nie zdobył ani jednego punktu, a McLaren jest jedynym teamem w stawce dziesięciu startujących w GP, którego dorobek punktowy jest zerowy.

W McLaren Technology Centre w Woking nastroje są coraz gorsze, zespół zapowiada podjęcie "wszelkich możliwych działań", aby w 2018 roku wrócić do światowej czołówki.

ba, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie