Rajdowe ME: Pech Kajetanowicza, Griazin liderem w Grecji
Obrońca tytułu Kajetan Kajetanowicz (Ford Fiesta R5) na pierwszym odcinku specjalnym Rajdu Akropolu, trzeciej rundy mistrzostw Europy przebił oponę i po trzech OS-ach jest piąty. Prowadzi Rosjanin Nikołaj Griazin (Skoda Fabia R5).
Drugie miejsce ze stratą 17,6 s zajmuje Katarczyk Nasser Al-Attiyah (Ford Fiesta R5), a trzecie aktualny lider ME Portugalczyk Bruno Magalhaes (Skoda Fabia R5) - 27,4 s.
"Jazda jest trudna. Nie mamy opon i jest bardzo ślisko. Trochę brakowało mi pewności siebie, ale ogólnie jest w porządku" - ocenił przebieg rywalizacji Griazin.
Kajetanowicz na pierwszym, pechowym odcinku Gravia 1 (24,8 km) na przebitej oponie przejechał ponad połowę trasy i ze stratą 43,2 s zajął szóste miejsce. Dwa kolejne OS mistrz Europy jednak zdecydowanie wygrał i po porannej pętli plasuje się na piątej pozycji ze stratą 34,2 s do lidera.
"Nie wiem, w którym miejscu przebiłem oponę. Ale oczywiście nie poddajemy się i walczymy. Wygrałem dwa kolejne odcinki, samochód jest świetny. Będziemy walczyć do końca" - powiedział Kajetanowicz.
Wszyscy kierowcy podkreślają, że trasa jest bardzo trudna. Spore o ostrych krawędziach kamienie niszczą opony, jest bardzo ślisko.
W pętli popołudniowej kierowcy ponownie przejadą trzy poranne odcinki specjalne.
Bazą zawodów jest Lamia. Nad miastem wznosi się wzgórze zamkowe, na którym ślady budownictwa sięgają epoki brązu. To właśnie w tej okolicy król Sparty Leonidas niemal 2,5 tys. lat temu poprowadził Greków do bitwy przeciw Persom.
Rok temu, po ponad 10 latach przerwy, Rajd Akropolu wrócił na klasyczne, znane z rund WRC oesy w centralnej Grecji. Trasy prób sportowych wytyczono na południe od bazy.
Komentarze