Euro U-21. Kapitan Macedonii: Chcemy wygrać dla naszego narodu — fot. PAP

Piłkarze Macedonii wywalczyli w dwóch spotkaniach mistrzostw Europy do lat 21 tylko punkt, ale w ostatnim swoim meczu w grupie B zamierzają w piątek w Gdyni pokonać Portugalię. - Chcemy wygrać dla naszego narodu - podkreślił kapitan zespołu Gjoko Zajkov.

W pierwszym spotkaniu Macedonia przegrała w Gdyni z Hiszpanią 0:5, natomiast w drugim meczu zremisowała w Bydgoszczy 2:2 z Serbią. Podopieczni trenera Blagoi Milevskiego mają jednak minimalne szanse na awans do półfinału. Ta drużyna musi nie tylko wysoko, różnicą pięciu bramek pokonać Portugalię, ale liczyć także na zbieg innych korzystnych dla siebie wyników. W drugim spotkaniu grupy B Hiszpania, która pierwsza zapewniła sobie grę w strefie medalowej, także o 20.45 zmierzy się w Bydgoszczy z Serbią.

- Szanse są naprawdę niewielkie, ale postaramy się je wykorzystać. Dlatego chcemy jak najlepiej przygotować się do meczu z Portugalią i go wygrać - przyznał szkoleniowiec Macedonii.

Milevski zapewnia, że jego piłkarze nie boją się renomowanego rywala i zamierzają zaprezentować otwarty futbol.

- Macedonia grała, gra i będzie grała ofensywnie. Nasze nastawienie na pewno nie zmieni się w piątkowym spotkaniu. Portugalia to oczywiście świetny zespół, który ma wielu piłkarzy na najwyższym poziomie. Mamy do niego szacunek, ale na boisku Macedonia nie ma dla nikogo respektu. Pokazaliśmy to chociażby w eliminacyjnych meczach z Francją, Ukrainą i Islandią, dlatego też jesteśmy teraz w Polsce - dodał.

46-letni szkoleniowiec nie ukrywa, że ma przed piątkowym spotkaniem problemy kadrowe.

- Z jednej strony rozegramy trzeci mecz w ciągu sześciu dni, zatem niektórzy zawodnicy mają prawo być zmęczeni. Poza tym kontuzjowani są nasi podstawowi piłkarze, obrońca Darko Velkovski oraz pomocnik Boban Nikolov i nie wiadomo, czy przeciwko Portugalii będą zdolni do gry. Nasz skład w tej konfrontacji może znacznie odbiegać od tego, w jakim graliśmy w poprzednich potyczkach - zdradził.

Macedonia miała okazję rywalizować z Portugalią w poprzednich eliminacjach mistrzostw Europy, których finały odbyły się w 2015 roku w Czechach. Ekipa z Półwyspu Iberyjskiego okazała się najlepsza w grupie (później wywalczyła wicemistrzostwo Starego Kontynentu), natomiast piłkarze z Bałkanów zajęli w niej ostatnie miejsce. W tamtych spotkaniach miał okazje grać kapitan Macedonii Gjoko Zajkov.

- Z naszego zespołu, który przegrał wówczas oba mecze, zostało sześciu-siedmiu zawodników i teraz planujemy zrewanżować się rywalom. Chcemy jednak zwyciężyć nie tylko z tego względu, że będzie to zapewne nasze ostatnie spotkanie na mistrzostwach. Ta konfrontacja ma dla nas wielkie znaczenie, bo gramy nie tylko dla siebie, ale także dla całego narodu. Portugalia to świetny zespół, jednak my jesteśmy skoncentrowani na sobie i na tym, co każe nam grać trener. Wiemy, że na boisku wszystko zależy tylko od nas - stwierdził defensor Charleroi.