Czwarte podejście Jagiellonii do europejskich pucharów
Piłkarski wicemistrz Polski Jagiellonia Białystok w czwartkowy wieczór w gruzińskim Kutaisi rozpocznie swoją tegoroczną przygodę w europejskich pucharach. W pierwszej rundzie kwalifikacji Ligi Europejskiej zmierzy się tam z Dinamo Batumi.
Będzie to pierwszy oficjalny mecz Jagiellonii pod wodzą nowego trenera zespołu Ireneusza Mamrota. Szkoleniowiec, który poprzednio prowadził pierwszoligowego Chrobrego Głogów, po zakończeniu sezonu zastąpił w białostockim klubie Michała Probierza.
Sam Mamrot przyznaje, że czasu na poznanie zespołu i przygotowania nie było dużo, bo po krótkich urlopach piłkarzy zespół wznowił treningi 16 czerwca, czyli niecałe dwa tygodnie temu.
Sześć dni piłkarze spędzili na zgrupowaniu w Grodzisku Wielkopolskim. Tam w sparingach zanotowali porażkę 0:1 z wicemistrzem Cypru AEK Larnaka, oraz zwycięstwo 6:0 z beniaminkiem 3. ligi Stilonem Gorzów.
Do Kutaisi, gdzie rozegrany zostanie mecz z Dinamo Batumi, Jagiellonia wyleci w środę z Warszawy. Do stolicy dojedzie na nocleg we wtorek wieczorem, po popołudniowym treningu, po którym sztab szkoleniowy zdecyduje, kto znajdzie się kadrze liczącej 18-19 zawodników.
Wiadomo, że nie będzie w niej Karola Świderskiego, któremu w czasie przygotowań w Grodzisku odnowiła się kontuzja i czeka go kilka tygodni przerwy. Zabraknie też Przemysława Frankowskiego, który w ciągu tygodnia rozegrał trzy pełne mecze w reprezentacji U21 i dostał trochę czasu na odpoczynek.
Pozostali zawodnicy są do dyspozycji, wśród nich Łukasz Sekulski, ostatnio wypożyczony do Piasta Gliwice, który dobrze zaprezentował się w trakcie krótkich przygotowań, zostaje w Jagiellonii i został zgłoszony do Ligi Europejskiej.
To czwarte, w historii klubu, podejście białostoczan do europejskich pucharów.
Po raz pierwszy zagrali w nich w sezonie 2010-2011, gdy Jagiellonia zdobyła Puchar Polski. Zaczęła od razu do 3. rundy kwalifikacji do Ligi Europejskiej, ale odpadła po dwumeczu z greckim Arisem Saloniki (1:2 u siebie, 2:2 na wyjeździe).
W kolejnym sezonie niespodziewanie okazali się słabsi od kazachskiego Irtyszu Pawłodar (1:0 u siebie, 0:2 na wyjeździe) w 1. rundzie kwalifikacji LE. W sezonie 2015-2016, w tej samej rundzie, Jagiellonia bez trudu wyeliminowała litewski zespół Kruoja Pokroje (1:0 na Litwie, 8:0 w Białymstoku), ale nie poradziła już sobie w dwumeczu z cypryjską Omonią Nikozja.
U siebie zremisowała 0:0, a o jej porażce 0:1 na Cyprze zdecydował gol strzelony przez ... Irlandczyka Cilliana Sheridana, który od zimy jest wyróżniającym się zawodnikiem białostockiego zespołu. Z tamtego składu Omonii w Białymstoku gra też obecnie Chorwat Ivan Runje.
Mecz Jagiellonii z Dinamo Batumi rozpocznie się w czwartek o godz. 18 czasu polskiego. Rewanż w Białymstoku odbędzie się 6 lipca.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze