Bez rewolucji w składzie Górnika Zabrze
- Nasz zespół pokazał, że jest dojrzały, ciekawy i należy na nim oprzeć obecny skład – powiedział prezes beniaminka piłkarskiej ekstraklasy Bartosz Sarnowski. Górnik Zabrze wrócił do elity po rocznych występach w pierwszej lidze.
Po sezonie odeszło z klubu dziewięciu zawodników, m.in. obrońcy Adam Danch, Rafał Kosznik i Bartosz Kopacz oraz pomocnicy Aleksander Kwiek i Dawid Plizga.
Górnik pozyskał obrońcę Michał Koja z Ruchu Chorzów, w trakcie załatwiania jest transfer definitywny innego gracza defensywy Mateusza Wieteski (zawodnik Legii, ostatnio w Chrobrym Głogów).
- Rozmawiamy z kilkoma zawodnikami krajowymi i zagranicznymi. Oczywiście idealnie byłoby pozyskać nowych graczy w czasie obozu przygotowawczego. Tak naprawdę jednak okienko transferowe zostało otwarte w sobotę, kiedy drużyna… zakończyła zgrupowanie. Więc nawet nie bardzo była możliwość zakontraktowania nowych zawodników – zauważył prezes.
Jego zdaniem zespół ma być dobry pod względem sportowym i perspektywiczny na kolejne sezony.
Drużyna trenera Marcina Brosza w pierwszej kolejce podejmie 15 lipca mistrza Polski Legię Warszawa.
Zaczynamy więc od mocnego uderzenia, atrakcyjnego meczu. Mam nadzieję, że trybuny się wypełnią i pokażemy, jak kibicuje się w Zabrzu, jak fantastycznie wracamy do ekstraklasy – podkreślił Sarnowski.
Unikał deklaracji na temat celu zespołu w lidze.
Mamy wygrywać, a z uzbieranych punktów okaże się, jakie mogą być cele pod koniec sezonu – podsumował.
Komentarze