Kolejna sparingowa porażka Piasta

Bramki: 1:0 Martin Bukata (15), 1:1 Tomas Zahradnicek (74), 1:2 Michal Surzyn (78).

Spotkanie mogło się skończyć dla gliwiczan jeszcze gorzej, bo w 86. minucie Zahradnicek z rzutu wolnego trafił w poprzeczkę. Był to szósty mecz kontrolny podopiecznych trenera Dariusza Wdowczyka. Nie wygrali żadnego.

Przed meczem na stadionie została zaprezentowana gliwicka drużyna. Jej kapitanem w nowym sezonie będzie hiszpański pomocnik Gerard Badia, który zastąpił wychowanka klubu Radosława Murawskiego. Na temat ewentualnego transferu tego ostatniego działacze Piasta nie chcieli się jednak wypowiadać.

Na trybunach stadionu zgromadziło się 985 kibiców. Psikusa organizatorom spłatała pogoda. Podczas prezentacji padał deszcz.

Gorąco został powitany estoński pomocnik Konstantin Vassiljev, który wrócił do Gliwic po dwóch latach spędzonych w Jagiellonii Białystok.

Gliwiczanie we wcześniejszych sparingach przegrali z pierwszoligowym GKS Tychy 0:3. Potem podczas zgrupowania w Opalenicy ulegli mistrzowi Izraela Hapoelowi Beer Szewa 0:1, Pogoni Szczecin 1:3 i angielskiemu Fulham FC 0:1 oraz zremisowali z Zagłębiem Lubin 1:1.

Dzień przed prezentacją rada nadzorcza Piasta zwolniła prezesa Marka Kwiatka, po ośmiu miesiącach urzędowania.

- Była w poprzednich sezonach huśtawka nastrojów. Budujemy zespół, są duże wzmocnienia, trener ma wizję drużyny. Wszystko jest zgodnie z planem. Nie widzę zagrożeń, by nadchodzący sezon nie był dla nas lepszy – powiedział szef rady nadzorczej Grzegorz Jaworski. Jego zdaniem skład Piasta jest kompletny.

- Nie jest tak, że musimy kogoś kupić. Jeśli jednak będzie jakaś okazja, to być może się zastanowimy. Cel jest taki, jak przed rokiem – czyli miejsce w czołowej ósemce. Myślę, że jest on realny – dodał Jaworski. Kwestii odwołania prezesa nie chciał komentować.

- Nowy prezes powinien być przedstawiony we wtorek, najdalej w środę. Kandydatów jest kilku – stwierdził.

Gliwiczanie rozpoczną ligową rywalizację wyjazdowym meczem z Cracovią.