ME w kajakarstwie: Złoto kanadyjkarzy, trzy srebra kajakarek

Polacy zdecydowanie wygrali wyścig C4 1000 m, wyprzedzając o 1,312 s osadę Niemiec oraz o 1,368 Rosjan.

Mistrzostwa Europy są pierwszą wielką imprezą, w której kadrę kanadyjkarzy prowadzi pracujący wcześniej w siedmiu krajach trener Marek Ploch, wychowawca Meng Guanlianga i Yang Wenjuna, jedynych chińskich złotych medalistów olimpijskich w tej dyscyplinie sportu.

- Wygrana tej czwórki nie jest niespodzianką, ale jej rozmiary już tak. W kanadyjkach różnice na mecie wynoszą często pół metra, metr, a tutaj nasi zawodnicy wyprzedzili rywali o pół łódki - powiedział Ploch.

Biało-Czerwoni uzyskali czas 3.20,536. Ploch przypomniał, że na sprawdzianie w Wałczu ta sama osada pobiła nieoficjalny rekord świata wynikiem 3.10.

Świetnie wypadły w sobotę w Bułgarii kajakarki. Podopieczne trenera Tomasza Kryka wywalczyły trzy srebrne medale. Dwa z nich zdobyła najbardziej doświadczona zawodniczka kadry, trzykrotna medalistka olimpijska w dwójkach Beata Mikołajczyk - najpierw startując w K1 1000 m, a potem w K4 500 m razem z młodszymi koleżankami: Dominiką Włodarczyk, Anną Puławską i Katarzyną Kołodziejczyk. Na drugim stopniu podium stanęły ponadto Karolina Markiewicz i Julia Lis w K2 1000 m. W tych trzech konkurencjach po złote medale sięgnęły Węgierki.

W C1 1000 m Tomasz Kaczor uplasował się na szóstym miejscu (zwyciężył Niemiec Sebastian Brendel), a w C2 1000 m Mateusz Kamiński i Vincent Słomiński zajęli dziewiątą lokatę (wygrali Niemcy Yul Oeltze i Peter Kretschmer).

- Wynik osady Kamiński - Słomiński jest dla mnie druzgocący. Popłynęli dużo poniżej oczekiwań. Nie wiem, co się stało. Mam nadzieję, że w niedzielę będzie lepiej. Liczę na osadę Barniak - Głazunow, która popłynie na 200 i na 500 metrów - dodał Ploch.

Ponadto w finale A startowały kanadyjkarki Iwona Czarnecka i Magda Stanny, zajmując na 500 m ósme miejsce. W finale B czwórek kajakarzy na 500 m Martin Brzeziński, Rafał Rosolski, Bartosz Stabno i Norbert Kuczyński finiszowali na drugiej pozycji, a więc łącznie zostali sklasyfikowani na 11. miejscu.

W pierwszym dniu finałów pięć złotych medali zdobyli Węgrzy, trzy - Niemcy, a po jednym - reprezentanci Polski i Portugalii.

Na niedzielę zaplanowano 17 finałów na 200, 500 i 5000 m.