Kończą się Północnoamerykańskie Igrzyska Rdzennych Narodów

Inne
Kończą się Północnoamerykańskie Igrzyska Rdzennych Narodów
fot. PAP

W weekend kończą się Północnoamerykańskie Igrzyska Rdzennych Narodów, które odbywały się przez tydzień w Toronto i okolicach. 5000 sportowców z Kanady i USA brało udział w rozgrywkach w 14 dyscyplinach.

Podczas trwających tydzień North American Indigenous Games (NAIG) rozgrywano zawody w: badmintonie, baseballu, biegach (indywidualnych i sztafetowych), golfie, koszykówce, kanadyjkach i kajakach, lacrosse (kanadyjski sport narodowy pochodzenia indiańskiego), piłce nożnej, pływaniu, siatkówce, softballu, łucznictwie 3D, strzelaniu z karabinka i zapasach. Zawodnicy w wieku 13-19 lat to wyłącznie Indianie, Inuici i Metysi.

Jedną z mniej znanych w Europie dziedzin sportu jest łucznictwo 3D. Podczas NAIG zawody rozgrywano przez trzy dni, łucznicy poruszali się w grupach po lesie, „tropiąc” piankowe figury zwierząt. Dopiero po trzech dniach podsumowywano trafność strzelania.

Jak mówiła cytowana w mediach trenerka Rebeca Watts: - Najmłodsi są zainteresowani powrotem do swoich korzeni. Łucznictwo 3D cieszy się dużym zainteresowaniem wśród kanadyjskich Indian. Jak sami podkreślali w mediach, po nauczeniu się trafiania do celu, umiejętności potrzebnej w społecznościach, gdzie polowanie nadal jest ważne dla zapewnienia jedzenia, należy nauczyć się wykorzystywać całe zwierzę po jego upolowaniu. To część indiańskiej tradycji, w której zabitego zwierzęcia nie wolno marnować.

Organizacja igrzysk została dofinansowana z budżetu federalnego, wykorzystano obiekty, na których rozgrywano w 2015 r. Igrzyska Amerykańskie. Organizatorzy – zaledwie 16 osób - nawiązali do jednej z rekomendacji kanadyjskiej Komisji Prawdy i Pojednania, która w 2015 r. opublikowała raport o prześladowaniach Indian w przymusowych szkołach dla rdzennej ludności. Rekomendacja 88 to wezwanie wszystkich poziomów administracji państwa do organizacji długoterminowego wsparcia dla sportowców rdzennych narodów.

NAIG to bowiem więcej niż tylko sportowe rozgrywki i towarzyszące im koncerty artystów. Jak można przeczytać na stronie internetowej, chodzi o to, by traktować sport jako spotkania, które prowadzą do pojednania między rdzennymi narodami a potomkami kolonistów, a jednocześnie pozwalają „budować silne przyszłe pokolenia”. Zaś koncerty to nie tylko np. pokaz tradycyjnych tańców indiańskich, ale także współcześni muzycy wykorzystujący tradycję, jak A Tribe Called Red czy Tanya Tagaq.

Znaczenie NAIG wykracza daleko poza politykę i kulturę. Po NAIG w 2014 r. firma Praxis przeprowadziła na zlecenie organizatorów badanie wpływu uczestnictwa w igrzyskach na dalsze życie zawodników. 96 proc. odpowiedziało, że po zawodach nadal aktywnie uprawiają sport. 97 proc. stara się utrzymać zdrowy sposób jedzenia.

- Wielu uczestników informowało, że ich znajomi, którzy nie brali udziału w zajęciach sportowych w swoich społecznościach, jedzą mniej zdrowo, nie podejmują codziennego wysiłku fizycznego, przydarzają im się negatywnie postrzegane zachowania jak picie, używanie narkotyków i opuszczanie szkoły. Zawodnicy uznali, że fakt, iż są zajęci sportem, chroni ich przed angażowaniem się w taki typ zachowań - napisano w wynikach badania.

52 proc. uczestników uznało, że uczestnictwo w NAIG zaważyło na ich decyzjach o kontynuowaniu edukacji, a 70 proc. zawodników chciało zdobyć wykształcenie uniwersyteckie. Uczestnictwo w zawodach miało też wpływ na poczucie własnej wartości: 91 proc. uczestników twierdziło, że społeczności uznają zawodników za wzór do naśladowania, 89 proc. uznało, że mają więcej zaufania do samych siebie.

Ciekawostką wynikającą z badania jest to, że 63 proc. uznało, iż czują się po igrzyskach bardziej związani ze swoją tradycją kulturową. Zawodnicy podkreślali, że lepiej się czuli biorąc udział w zawodach zarezerwowanych dla swoich grup etnicznych. Ci bowiem, którzy na co dzień uprawiają sport w mieszanych drużynach, stykają się z rasistowskimi zachowaniami. W dodatku, podkreślają autorzy badania, zawodnicy znajdujący się w grupie o podobnej tradycji kulturowej, bez oporów odwołują się do zwyczajów praktykowanych w ich społecznościach, a ta możliwość polepsza ich stan psychiczny.

- Pewna młoda zawodniczka w strzelaniu z karabinka miała złe wyniki w pierwszej serii. Następnego dnia przyniosła tytoń, który rozsypała przed sobą, co pozwoliło jej spokojnie się koncentrować. Takie aspekty zawodów są unikatowe dla NAIG. Tytoń jest u Indian rośliną wykorzystywaną w medycynie i obrzędach religijnych.

Zawody odbywały się w Toronto i Hamilton, a według indiańskiej tradycji - na terytoriach plemion Mississauga z New Credit, Mississauga z Wyspy Scugog, Sześciu Narodów znad Grand River, plemienia Huron-Wendat i ludności Metysów.

KB, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie