PSG po raz piąty z rzędu z Superpucharem Francji!
Piłkarze PSG pokonali w sobotę w Maroku AS Monaco 2:0 i po raz piąty z rzędu, a siódmy w historii sięgnęli po Superpuchar Francji. Kamil Glik rozegrał cały mecz, ale w protokole meczowym zapisał się tylko żółtą kartką.
Wynik meczu o Superpuchar Francji otworzył 30. minucie Djbril Sidibe. To był pierwszy celny strzał Monaco w tym spotkaniu. Sidibe wbiegł na pełnej szybkości w pole karne i sprytną podcinką nad Alphonsem Areolą dał początek prawdziwym emocjom.
Paryżanie zdołali wyrównać dopiero po przerwie. Ale w jakim stylu. W 51. minucie rywala przed polem karnym sfaulował Sidibe, a do rzutu wolnego podszedł Dani Alves. Były zawodnik Barcelony posłal atomowy strzał praktycznie w samo okienko. Danijel Subasić nie miał najmniejszych szans.
Chwilę później przed własną szesnastką rywala sfaulował Kamil Glik i został ukarany żółtą kartką... Dobrze, że tylko żółtą. Alves na sczęście dla Polaka kolejnej okazji nie wykorzystał.
Wynik meczu w 63. minucie ustalił Adrien Rabiot. Francuz dostał kapitalną wrzutkę od Alvesa i mocnym strzałem głową pokonał bezradnego Subasicia. Wkrótce okazało się, że po raz piąty z rzędu po Superpuchar Francji sięgnie PSG.
AS Monaco - PSG 1:2 (1:0)
Bramki: Sidibe 30. - Alves 51., Rabiot 53.
Komentarze