Gwiazda Premier League chce wymusić transfer do Barcelony
FC Barcelona ciągle próbuje załatać dziurę po odejściu Neymara do Paris Saint-Germain. Na liście potencjalnych następców znalazło się kilka głośnych nazwisk - w tym wyróżniająca się postać z Premier League. Mowa o Coutinho, który według angielskich mediów dąży do odejścia z Liverpoolu.
O przejściu Coutinho do stolicy Katalonii mówi się już od jakiegoś czasu. Ten temat był poruszany jeszcze wtedy, gdy w klubie był Neymar - to właśnie on miał nalegać na sprowadzenie swojego rodaka. Wiemy już, że obaj razem w Barcelonie nie zagrają, choć niewykluczone, że gracz Liverpoolu zmieni otoczenie.
"Blaugrana" ciągle liczy, że to właśnie Coutinho zostanie następcą Neymara. Problemem był jednak trener Liverpoolu Juergen Klopp, który kategorycznie odrzucił możliwość straty swojego najważniejszego zawodnika. To jednak nie zraziło Brazylijczyka. Według angielskich mediów miał dwukrotnie powiedzieć swojemu przełożonemu, że chce odejść z Anfield i czuje frustrację, że klub nie chce spełnić jego oczekiwań. Dodatkowo dochodzi też fakt, że ostentacyjnie nie stara się na treningach, by tylko postawić na swoim.
FC Barcelona zaproponowała już Liverpoolu 72 miliony funtów, lecz oferta szybko została odrzucona. - Jeśli ktoś mówi, że nie jest dostępny na sprzedaż, to nie ma mowy o żadnej interpretacji. W tym temacie nie ma nic nowego - powiedział Klopp. Katalończycy się jednak nie poddają i już wysłali specjalną delegację na Wyspy Brytyjskie.
Czy Liverpool będzie zmuszony oddać największą gwiazdę? Mówi się, że tylko oferta powyżej 100 milionów euro mogłaby przekonać ich do sprzedaży.
Komentarze